- Myślę, że jesteśmy już blisko tego wyboru, bardzo mocno zacieśniliśmy krąg osób, z których będziemy wybierać - tak o kandydatach Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta mówił dzisiaj Jacek Sasin, były wicepremier i minister aktywów państwowych.
Od długich miesięcy trwają spekulacje wokół kandydatów Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta RP. Na giełdzie nazwisk nie brakuje m.in. polityków.
- Myślę, że jesteśmy już blisko tego wyboru, bardzo mocno zacieśniliśmy krąg osób, z których będziemy wybierać - powiedział dzisiaj w Polsat News Jacek Sasin, były wicepremier.
Sam przyznał, że "powiedziałby o czterech" kandydatach.
Nie chcę tych nazwisk rzucać, bo nie ma sensu, żeby tę dyskusję gdzieś tam podbijać. (...) Startowaliśmy od puli kilkunastu kandydatów, to pokazuje, że wbrew temu, co próbują nasi przeciwnicy mówić, nie jest tak, że nie mamy kandydata na prezydenta, wręcz przeciwnie, mamy kilku dobrych kandydatów na prezydenta, chodzi o to, żeby wybrać najlepszego
- dodał.
Wśród potencjalnych kandydatów PiS w mediach wymienia się m.in. byłego szefa MEiN, Przemysław Czarnka, prezesa IPN, Karola Nawrockiego, byłego wojewodę mazowieckiego i łódzkiego, Tobiasza Bocheńskiego.