Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego prowadzi weryfikację zatrudnienia księży w instytucjach podległych resortowi. Wynika to z pisma, które zostało rozesłane do wspomnianych placówek. - To jest jakaś rekomunizacja - oceniła poseł PiS Joanna Lichocka. Jak się okazuje, nie tylko resort kultury będzie oczekiwać takich "zeznań".
O dokumencie z MKiDN pisał w środę portal tysol.pl. Pismo podpisane zostało przez starszego specjalistę do spraw nadzoru instytucji w obszarze muzyki i tańca Magdalenę Juźwik. Zawiera następujące pytania:
Na odpowiedź instytucje mają czas do 25 października.
Temat pisma poruszyła dziś na posiedzeniu Komisji Kultury i Środku Przekazu poseł PiS Joanna Lichocka. Jej zdaniem instytucje mają wprost "zeznać, czy pracowały z duchownymi, czy duchowni byli zatrudniani w jakiejkolwiek z tych instytucji, ile kasy wzięli".
"To jest jakaś rekomunizacja. To, co robicie w kulturze, to jakiś re-PRL, jakiś neo-socjalizm"
Okazuje się, że nie tylko resort kultury będzie oczekiwał takich oświadczeń. Podobną weryfikację mają prowadzić wszystkie inne resorty. To za sprawą interpelacji posłów Polski 2050, w której wyżej wymienione pytania rozesłali do innych ministerstw.
Weryfikacji pracy duchownych chcą: Ewa Szymanowska, Izabela Bodnar, Elżbieta Burkiewicz, Rafał Kasprzyk, Adam Luboński, Maja Ewa Nowak, Barbara Okuła, Norbert Pietrykowski, Ewa Schädler, Piotr Paweł Strach oraz Kamil Wnuk.
Warto zwrócić uwagę, że po zmianie władzy sytuacja wobec osób duchowych staje się coraz bardziej napięta. Ikonicznym tego przykładem może być zatrzymanie i wielomiesięczne przetrzymywanie ks. Michała Olszewskiego.
Nie tak dawno jednak doszło do kolejnej skandalicznej sytuacji. W Gorzowie Wielkopolskim policja zatrzymała do kontroli trzeźwości księdza po zakończonym pogrzebie. Kiedy okazało się, że duchowny był trzewy... wystawiono mu mandat za brak gaśnicy w aucie.