"Wszystko to, co działo się potem w sądach, [prezydent] ocenia, jako wyroki pozorne. Żaden sąd w Polsce, po akcie łaski, nie mógł podejmować decyzji względem Wąsika i Kamińskiego..." - powiedział dziś na antenie Telewizji Republika poseł PiS, Zbigniew Kuźmiuk.
Wczoraj, po decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o ponownym ułaskawieniu, Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik tuż po 21 opuścili zakłady karne. Od popołudnia w Radomiu i Przytułach Starych na ich wyjście oczekiwały rodziny, zwolennicy i politycy PiS. O godzinie 15:00 z posłami ma spotkać się prezydent.
Dziś o wydarzenia z ostatnich 2 tygodni, pytany był na antenie TV Republika, Zbigniew Kuźmiuk.
"Wczoraj byłem pod aresztem w Radomiu, tak jak wiele wieczorów wcześniej. Rzeczywiście, te parę tysięcy ludzi, które czekało na wyjście Mariusza Kamińskiego z więzienia, wiwatowało. Ludzie byli szczęśliwi, bo czuli, że także oni -przez te codzienne wieczorne spotkania przyczynili się do tego, że władza się ugięła. Oczywiście, kluczowym elementem było tutaj ułaskawienie pana prezydenta zgodnie z Kodeksem karnym, ale rzeczywiście - wczoraj panował niezwykły entuzjazm ludzi, którzy często z PiS nie mają nic wspólnego. Chcieli jednak być co wieczór pod aresztem i domagali się wolności do posłów Kamińskiego i Wąsika"
I jak dodał: "to była autentyczna euforia i cieszę się, że mogłem także w tym uczestniczyć".
Zapytany o zaplanowane na dzisiejsze popołudnie spotkanie uwolnionych posłów z prezydentem Andrzejem Dudą, polityk przyznał, czego się po tym spotkaniu spodziewa.
"Podczas tego spotkania, jak rozumiem, pan prezydent chce kontynuować rozmowę z posłami, którą przerwano mu brutalnie kilkanaście dni temu. Podczas jego nieobecności w Pałacu Prezydenckim, wyprowadzono jego gości w kajdankach. Niebywały skandal. Rozmowa ta została przerwa i rozumiem, że dziś chce tę rozmowę dokończyć. Pan prezydent często wypowiadał się w tej sprawie. Jest przekonany, że ci panowie wciąż są posłami. Jak i z aktem łaski z 2015 roku"
Dodał również, że "wszystko to, co działo się potem w sądach, [prezydent] ocenia, jako wyroki pozorne. Żaden sąd w Polsce, po akcie łaski, nie mógł podejmować decyzji względem Wąsika i Kamińskiego...".