"Tusk ograny przez Brukselę, Polacy ograni przez Tuska" - napisał w mediach społecznościowych Mateusz Morawiecki, odnosząc się do doniesień ws. paktu migracyjnego. Decyzja, w myśl której Polska ma być częścią szkodliwego projektu, miała już zapaść. Ponadto, mimo przyjęcia milionów ukraińskich uchodźców, nasz kraj nie będzie wyłączony z poszczególnych części paktu. Ot, "król Europy" i jego sprawczość w Brukseli.
Rzecznik prasowy niemieckiego MSW właśnie powiedział na konferencji prasowej niemieckiego rządu, że na spotkaniu unijnych ministrów wczoraj w Warszawie była zgoda, co do wcześniejszego wprowadzenia paktu migracyjnego - poinformował w piątek Aleksandra Fedorska. "Zgodził się pan na wcześniejsze wprowadzenie paktu migracyjnego?" – zapytała publicznie szefa MSW Tomasza Siemoniaka.
Informację tę zaczęli przekazywać także politycy opozycji.
I faktycznie, resort odpowiedział - tego samego dnia, wieczorem, w postaci krótkiego komunikatu.
Na czwartkowym (30.01.2025) nieformalnym posiedzeniu Rady JHA w formacie ministrów spraw wewnętrznych państw Unii Europejskiej nie podejmowano żadnych decyzji w sprawie paktu migracyjnego
– brzmiał treść wpisu opublikowanego przez MSWiA.
Komentarza nie mógł sobie darować także szef resortu - Tomasz Siemoniak. W typowym dla siebie stylu, pełnej ofensywy.
Poziom niekompetencji niektórych posłów PiS i pseudoekspertów, którzy wzmogli się po rzekomych decyzjach NIEFORMALNEJ Rady JHA UE przekracza wszystkie granice. Nie było żadnych decyzji, zasadniczo nie zapadają na nieformalnych posiedzeniach
– napisał.
Jak stwierdził: że przebieg "wyczerpująco przedstawił" wraz z komisarzem UE odpowiedzialnym za migrację, Magnusem Brunnerem. Dodał także, że "rząd Donalda Tuska nie zmienił stanowiska ws. paktu migracyjnego".
Do sprawy odniósł się były szef polskiej dyplomacji, Szymon Szynkowski vel Sęk, który skwitował stanowisko Siemoniaka krótko: żart.
Więcej: Przyspieszenie paktu migracyjnego? MSWiA wydało komunikat. Były szef MSZ: To są żarty!
W kontekście rozgrywania Polski przez Brukselę, warto przypomnieć expose szefa rządu z grudnia 2023 roku, na chwilę po odjęciu władzy przez jego ekipę. To wtedy z mównicy sejmowej wybrzmiało słynne: "nikt mnie w Brukseli nie ogra".
Dziś w mediach społecznościowych były polski premier, Mateusz Morawiecki odniósł się do przyspieszonego wdrożenia paktu migracyjnego w życie. Poruszył kwestię, która szczególnie budzi negatywne emocje - Polska ma nie być zwolniona z wdrażania jakiejkolwiek części paktu, mimo, iż w obliczu wojny na Ukrainie, nasz kraj przyjął miliony uchodźców.
Choć przyjęliśmy miliony uchodźców z Ukrainy, Polska nie zostanie zwolniona przez UE z paktu migracyjnego. Tusk ograny przez Brukselę, Polacy ograni przez Tuska.
– napisał na x.com Morawiecki, dołączając odpowiedź Magnusa Brunnera na pytanie europosła Konfederacji - Marcina Sypniewskiego.
Choć przyjęliśmy miliony uchodźców z Ukrainy, Polska nie zostanie zwolniona przez UE z paktu migracyjnego. Tusk ograny przez Brukselę, Polacy ograni przez Tuska.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) February 1, 2025
Znalazła @szef_dywizji pic.twitter.com/90U7mhrpc7
Sprawę skomentował również Piotr Muller, europoseł PiS.
Polska przyjmie migrantów lub zapłaci. Pamiętacie jak Donald Tusk twierdził, że zgodził się na Pakt Migracyjny, bo Polska nie będzie objęta częścią zobowiązań? Dziś okazuje się, że znowu kłamał… Akurat teraz Polska objęła prezydencję w Radzie Europejskiej.
– napisał. I przypomniał wypowiedź Donalda Tuska, który kilka miesięcy temu twierdził, że "Polska będzie beneficjentem paktu migracyjnego". Czyżby?
⚠️ Polska przyjmie migrantów lub zapłaci ⚠️
— Piotr Müller (@PiotrMuller) February 1, 2025
Pamiętacie jak @donaldtusk twierdził, że zgodził się na Pakt Migracyjny, bo Polska nie będzie objęta częścią zobowiązań?
Dziś okazuje się, że znowu kłamał…
Akurat teraz Polska objęła prezydencję w Radzie Europejskiej.
Czemu… pic.twitter.com/8Xv2jyMiIg