Umożliwienie wykupu mieszkań przez długoletnich najemców, inwentaryzacja zasobu komunalnego i bon w wysokości tysiąca złotych - to część pomysłów kandydata PiS na prezydenta Warszawy Tobiasza Bocheńskiego na naprawę kwestii mieszkaniowych w mieście. Na dzisiejszej konferencji prasowej zadeklarował, że będzie ona dla niego priorytetem.
"Nie ulega wątpliwości, że ceny mieszkań w Warszawie zawsze będą najwyższe w Polsce. Niemniej żaden odpowiedzialny samorząd nie może zrezygnować z prowadzenia polityki mieszkaniowej. Prezydent Warszawy ma szereg możliwości, aby pomagać zarówno w procesie budowy nowych mieszkań, jak i zarządzać urzędem i podległymi sobie jednostkami tak, by mieć wpływ na sytuacje wolnorynkową w mieście"
Zadeklarował, że kwestie mieszkaniowe będą dla niego priorytetem. "Po pierwsze będziemy dążyli do przyjęcia planów zagospodarowania przestrzennego dla miasta, które jest obecnie w niewystarczającym zakresie pokryte tego rodzaju planami. To bardzo istotne, bo to plan decyduje, gdzie są mieszkania, gdzie usługi, a gdzie przemysł czy rekreacja. Umożliwia to szybsze procedowanie spraw w urzędzie, ponieważ gdy nie ma planu, jest wydawana tzw. decyzja o warunkach zabudowy – WZ. Aby ona się uprawomocniła, w obecnym stanie prawnym oraz w obecnym stanie urzędu stołecznego, czasami inwestor musi czekać aż 6-7 lat aby stała się prawomocna" – podkreślił.
Zaznaczył, że poza planami zagospodarowania przestrzennego obiecuje, że zajmie się pilnie kwestiami administracyjnymi w urzędzie, aby czas wydawania takich pozwoleń został skrócony.
Wyjaśnił, że jednym sposobem zatrzymania wzrostu cen mieszkań w stolicy jest zwiększenie podaży mieszkań, aby rynek stawał się bardziej nasycony.
"Dlatego deklarujemy wprowadzenie bonu mieszkaniowego w wysokości tysiąca złotych"
"Deklarujemy, że uregulujemy stosunki własnościowe pod gruntami spółdzielczymi. Bardzo wiele spółdzielni nie może swobodnie dysponować swoimi nieruchomościami, bo miasto zaniedbało przez lata regulację prawną tych gruntów" – powiedział Bocheński.
Podkreślił, że zajmie się też inwentaryzacją zasobu komunalnego. "Wiemy, że mamy ogromną liczbę pustostanów, np. na Pradze-Północ. To jest bardzo ważne narzędzie, które oddziałuje na rynek. Ponieważ duża liczba mieszkań komunalnych bądź zdiagnozowanie liczby budynków, które nadają się do rozbiórki, pozwoli uwolnić pewne nieruchomości" – dodał.
Kolejnym postulatem Bocheńskiego jest umożliwienie wykupu mieszkań przez długoletnich najemców.
"Dotyczy to budynków wybudowanych przed 1990 r. i osób, które wynajmują mieszkanie powyżej 15 lat i nie mają żadnych zaległości w stosunku do miasta. Przypomniał, że w Warszawie był już tego rodzaju program – w czasach prezydenta Lecha Kaczyńskiego i w pierwszym roku rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz – niestety później możliwość wykupu została wstrzymana i zablokowana"
Ostatni postulat to wprowadzenie społecznej agencji najmu, która będzie jednostką miasta i stanie się graczem na rynku nieruchomości.
"Będzie dzierżawiła od prywatnych właścicieli mieszkania, umożliwiając tym samym wprowadzenie się tam osobom, które spełniają kryteria na mieszkanie komunalne, ale nie mogą sobie pozwolić na wynajęcie za 3-4 tysiące mieszkania" – powiedział Bocheński.