- Karol Nawrocki będzie kontynuował to, co rozpoczął śp. prezydent Lech Kaczyński i politykę, którą prowadzi prezydent Andrzej Duda - powiedział szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Skrytykował prokuraturę, która koncentruje się na walce z opozycją. Stwierdził też, że wybory prezydenckie będą "referendum w sprawie koalicji 13 grudnia".
Były szef MON podczas konferencji prasowej w Chełmie (Lubelskie) zachęcał do głosowania na popieranego przez PiS kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego.
Do najważniejszych przedsięwzięć gospodarczych w programie Nawrockiego zaliczono: inwestycje lokalne, Centralny Port Komunikacyjny, energetykę jądrową, rozbudowę portów na Bałtyku.
Błaszczak zachęcał do składania podpisów pod obywatelskim wnioskiem o referendum w sprawie Paktu Migracyjnego, który - jego zdaniem - należy wypowiedzieć.
Szef klubu PiS stwierdził, że wybory prezydenckie będą "referendum w sprawie koalicji 13 grudnia". Zasugerował, że obecny rząd jest gotowy "oddać kontrolę nad polską obronnością w ręce Brukseli, czytaj – Berlina". Jak mówił, w 2011 r. przyjęto koncepcję obrony Polski na linii Wisły, co wiązałoby się z potencjalnym "oddaniem niemal pół Polski pod okupację rosyjską". Według niego w przypadku wygranych wyborów Nawrocki nie zaakceptowałby takich planów.
Według Błaszczaka, od czasów rządów PiS "każdy skrawek polskiej ziemi jest broniony", wzmocnione i reaktywowane zostały jednostki Wojska Polskiego m.in. na Lubelszczyźnie. Skrytykował też obecny rząd, który – jak mówił – w kwestii obronności "tylko mówi, a nie robi".
Polityk negatywnie ocenił "antyamerykanizm Donalda Tuska" oraz zaangażowanie ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego i jego małżonki Anne Applebaum w kampanię wyborczą w Stanach Zjednoczonych. "Oni nie są stanie niczego dla Polski załatwić w Stanach Zjednoczonych" – podkreślił.
Błaszczak nawiązał do śmierci Barbary Skrzypek, wieloletniej współpracowniczki prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, aresztowania posła PiS Dariusza Mateckiego i swojego przesłuchania w prokuraturze, która - jak ocenił - "skoncentrowana jest na walce politycznej, na walce z opozycją". "Te procesy mają charakter polityczny" – zaznaczył.