Na kampanijnej trasie, Rafał Trzaskowski zawitał do Kętrzyna. Tam na spotkaniu starł się z młodym Julianem, który zadał niewygodne pytanie. - Już wiem, czemu nie chciałeś mi piątki przybić - odparł wiceszef Platformy Obywatelskiej.
Dziś Trzaskowski wziął udział w otwartym spotkaniu z mieszkańcami Kętrzyna (warmińsko-mazurskie). Przyszło mu odpowiedzieć na niewygodne pytanie.
- Co uważa pan o inwestycji Lidla w Gietrzwałdzie? Ma powstać składowisko niebezpiecznych odpadów pod zdradzieckim szyldem „centrum dystrybucyjnego”, w którym rocznie będzie tam składowane ok. 150 tysięcy ton odpadów niebezpiecznych. To ogromne zagrożenie dla środowiska. Takie wysypiska potrafią płonąć, są skrajnie niebezpieczne. Gdzie tutaj jesteście wy?! - pytał młody mężczyzna kandydata na prezydenta.
Na czym skupił się Trzaskowski? Na szpilce, którą usłyszał: "byłem ciekaw, dlaczego nie chciałeś mi piątki przybić. Już wiem! Po prostu bardzo mocno się nie zgadzasz z poglądami".
I dalej:
"przepraszam cię bardzo - od tego zacznę. Dla ciebie pogląd taki, że mamy zmiany klimatyczne, że płonie ziemia i że mamy tragedię na naszych oczach, jest kompromitujący? A oglądałeś, co się dzieje w Kalifornii? Tobie się wydaje, że to tak samo z siebie się dzieje?".
Co odpowiedział na zadane pytanie o inwestycję Lidla w Gietrzwałdzie? Że o sprawie nie słyszał i... sprawdzi.
„Stary nie śmiej się”
— Marcel Formela (@MarcelFormelaPL) January 18, 2025
Zabrakło jeszcze sławnego „CISZA!!! CICHO!!”
pic.twitter.com/QogvbYWMu0