– To pokazuje jedno – opozycja nie ma Polakom nic do zaoferowania, nie ma żadnego pomysłu, dzięki któremu mogłaby przykuć uwagę naszych rodaków – powiedziała portalowi Niezalezna.pl rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek, komentując wyniki najnowszego sondażu. Jak dodała, „Polacy to naród, który nie lubi, kiedy pewne sprawy wynosi się na zewnątrz, a wiadomo, że to, co robi opozycja, to zwłaszcza strategia >>ulica i zagranica<<”.
Na początku października na PiS (wraz z Solidarną Polską i Polską Razem) zagłosowałoby 47 proc. badanych, deklarujących udział w wyborach. PO otrzymałaby 16 proc., Kukiz'15 - 8 proc., próg wyborczy przekroczyłaby jeszcze Nowoczesna z 6 proc. poparciem – wynika z najnowszego sondażu CBOS. PSL mogłoby liczyć na zaledwie 3 proc. poparcia.
Komentatorzy zwracają uwagę, że to najwyższy wynik Zjednoczonej Prawicy w historii. W porównaniu do sondażu z września poparcie dla PiS wzrosło o 3 punkty proc. CBOS podaje, że "od początku lipca br. poparcie dla rządzącego ugrupowania zwiększyło się o 9 punktów, rosnąc systematycznie z miesiąca na miesiąc o 2-4 punkty procentowe".
Takie sondaże bardzo cieszą, ale prawdziwa ocena jest przy wyborach. Z tego badania można wnioskować, że ciężka praca i realizacja obietnic wyborczych przynoszą pozytywne efekty. To jest też zobowiązanie dla nas, dla Zjednoczonej Prawicy, do jeszcze większego wysiłku, bo jeszcze dużo zostało do zrobienia
– mówi portalowi Niezalezna.pl Beata Mazurek.
Dopytywana o to, czy PiS nie zamierza spocząć na laurach podkreśliła, że "absolutnie nie".
To wręcz mobilizacja do tego, żeby dalej realizować program, dzięki któremu wygraliśmy wybory, dzięki któremu Polacy dali nam większość parlamentarną, spokojnie możemy realizować obietnice wyborcze, bo wszyscy potrzebujemy dobrej zmiany
– dodała.
Poproszona o skomentowanie słabego wyniku partii opozycyjnych, Beata Mazurek stwierdziła, że:
To pokazuje jedno – opozycja nie ma Polakom nic do zaoferowania, nie ma żadnego pomysłu, dzięki któremu mogłaby przykuć uwagę naszych rodaków. Nie od dzisiaj wiemy, że opozycja skupiona jest na sobie i swoich wewnętrznych problemach. Poza tym, Polacy to naród, który nie lubi, kiedy pewne sprawy wynosi się na zewnątrz, a wiadomo, że to, co robi opozycja, to zwłaszcza strategia „ulica i zagranica”.