Dzisiaj pojawił się zaskakujący sondaż - gdyby wybory samorządowe w Warszawie odbyły się w najbliższy weekend wygrałby je... Rafał Trzaskowski. I to już w I turze! Totalna opozycja natychmiast zaczęła z radości zacierać ręce. Tymczasem sprawdziliśmy to i owo. Zobaczcie, kto stoi za tym "zwycięstwem".
Z sondażu, na jaki powołuje się "Rzeczpospolita", wynika, że Trzaskowski mógłby liczyć na 53,48 proc. w I turze, podczas gdy jego główny rywal - Patryk Jaki - na 25,65 proc. Taki wynik oznaczałby, że wybory prezydenckie w Warszawie rozstrzygnęłyby się w I turze.
#Sondaż #InstBadańSamorządowych: @trzaskowski_ wygrywa w I turzehttps://t.co/8VqkD9HC6h
— Rzeczpospolita (@rzeczpospolita) 8 czerwca 2018
"Rz" podaje zarazem, cytując Wirtualną Polskę, iż owo zwycięstwo Trzaskowskiego wzięło się z badania telefonicznego przeprowadzonego przez Instytut Badań Samorządowych i portal LokalnaPolityka.pl w dniach 6-7 czerwca. I tu zaczyna się robić ciekawie.
Jak się bowiem okazuje, przeprowadzający powyższy sondaż instytut jest bardzo mocno związany z Platformą Obywatelską, co nie umknęło uwagi Patrykowi Jakiemu.
Śmieszne podawać sondaże robione na kompach w siedzibie PO ;) pic.twitter.com/s7RboJWnEL
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 8 czerwca 2018
Sprawdziliśmy. Prezesem Instytutu Badań Samorządowych jest niejaki Łukasz Pawłowski. Ten sam, który pod marką "Pawłowski Consulting" realizował projekty marketingowe i social media m.in. dla... Platformy Obywatelskiej.
I ten sam, którego w siedzibie firmy przy ul. Smoleńskiej odwiedzała... Ewa Kopacz:
Ale wygraną Trzaskowski ma przecież w kieszeni.