Postępowanie komisji śledczej jest prawniczym „strzałem w kolano” - tak dzisiejsze zachowanie gremium Magdaleny Sroki ocenił dziś adwokat Bartosz Lewandowski. W ocenie prawnika, po ucieczce komisji Ziobro może złożyć zażalenie na zatrzymanie i ma sporą szansę na wygranie w sądzie.
Zbigniew Ziobro po wywiadzie na żywo w TV Republika został dziś zatrzymany i doprowadzony na posiedzenie nielegalnej komisji Magdaleny Sroki zajmującej się Pegasusem. Jednak komisja, mimo wiedzy, że Ziobro jest tuż-tuż, postanowiła... zakończyć prace i wystąpić o 30-dniowy areszt, a następnie jej członkowie uciekli z posiedzenia.
- Skoro w protokole zatrzymania Ministra Zbigniewa Ziobro wpisano jako godzinę jego zatrzymania 10:30, to postępowanie Komisji śledczej jest prawniczym „strzałem w kolano” z dwóch powód - ocenia adwokat Bartosz Lewandowski.
Po pierwsze minister Ziobro ma prawo złożyć do sądu zażalenie na zatrzymanie domagając się uznania niezasadności samej czynności w sytuacji, w której Komisja uniemożliwiła mu udział w posiedzeniu. Posiedzenie było przecież zaplanowane na kilka godzin. I ma sporą szansę na wygraną w sądzie skoro fakt zatrzymania był znany Komisji z urzędu, bowiem cała Polska śledziła przebieg czynności w mediach. Tym samym pozwolono na pozbawienie wolności człowieka mimo wiedzy, że do przesłuchania nie dojdzie.
– wskazał mecenas.
"Po drugie nie mam pojęcia jak Magdalena Sroka et consortes uzasadnią sądowi, że zachodzi potrzeba aresztowania ministra Ziobro, skoro sama Komisja wiedziała o fakcie zatrzymania, a zakończono posiedzenie mimo, że poseł był już w budynku Sejmu" - kontynuował Lewandowski, powołując się na własne doświadczenia prawnicze.
Uczestniczyłem w bardzo wielu rozprawach/posiedzeniach, na które spóźniał się konwój z aresztowanym czy zatrzymanym i nigdy nie spotkałem się z sytuacją, w której sąd obarczał winą osadzonego za nieterminowe stawiennictwo skoro sąd miał wiedzę o tym, że doprowadzony ma być zaraz dowieziony. Sąd zawsze chwilę czekał, zarządzał przerwę i prowadził czynności z doprowadzonym. Zła wola Komisji jest aż zbyt dobrze widoczna
– podkreślił adwokat.