Zamęt w szeregach ciamajdanu. Śmiesznie już było, teraz jest przezabawnie
Kodziarze szykują na 11 stycznia szereg akcji. Tyle że sami nie bardzo wiedzą, o co im chodzi.
Autor: plk

W środę, 11 stycznia, rozpocznie się pierwsze w tym roku posiedzenie Sejmu. Okupujący od czasu do czasu i na zmiany salę plenarną posłowie opozycji już się nie mogą tego dnia doczekać. Liczą, że znów uda im się rozpętać w Sejmie awanturę podobną do tej z grudnia ubiegłego roku. Na 11 stycznia szykują się też kodziarze. I tu ciekawostka – z ich zapowiedzi wynika, że będą protestować… przeciwko sobie.
Oto KOD z Gorzowa Wielkopolskiego obwieścił, że protest odbędzie się pod hasłem „Uwolnić Sejm”. Tamtejsi kodziarze – tak przynajmniej informują na Facebooku – zamierzają „uwalniać” parlament w Gorzowie pod Fontanną Pauckscha na Starym Rynku.
Inne plany ma jednak KOD Mazowsze. Ci „obrońcy demokracji” nie chcą Sejmu uwalniać. Wręcz przeciwnie – obwieszczają, że parlament jest ich i zapowiadają, że nie dadzą odbić sali plenarnej (hasło protestu brzmi – „Sejm jest nasz”).
Do 11 stycznia jeszcze trochę czasu, może więc pojawią się kolejne propozycje, dotyczące tego, co zwolennicy ciamajdanu chcieliby z Sejmem robić.
Autor: plk
Źródło: niezalezna.pl