Nie błyszczał tym razem Robert Lewandowski. Bohaterem spotkania został Sebastian Świderski, który zdobył zwycięskiego gola kilka minut po wejściu na plac gry. Tylko kataklizm może Polakom odebrać drugie miejsce w grupie eliminacyjnej i awans do strefy barażowej. Przy najbardziej prawdopodobnym scenariuszu wystarczy pokonać Andorę, bo trudno przypuszczać, aby Albania pokonała Anglików na Wembley. Polacy są o krok od barażów, a dzięki liczbie zdobytych punktów prawdopodobnie mecz półfinałowy rozegrają u siebie. W grze naszych reprezentantów nie brakowało mankamentów, zwłaszcza w pierwszej połowie. Najważniejsze, że plan został wykonany i Polacy nadal są w grze o mundial w Katarze.
Zdali egzamin na gorącym terenie
Biało-Czerwoni wytrzymali presję i pokonali osłabioną problemami kadrowymi Albanię w spotkaniu eliminacji mistrzostw świata. Przed konfrontacją wiadomo było, że nie mogą jej przegrać, bo w praktyce straciliby szanse na awans. Na gorącym terenie potrafili zneutralizować poczynania przeciwnika, kontrolując sytuację na boisku, zwłaszcza w drugiej części.