Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Krzysztof Karnkowski
26.03.2025 09:30

Wrzosek uratowana

„Przez osiem, lat odważni prokuratorzy ryzykowali całe życie zawodowe, upominając się o niezależną prokuraturę wolną od politycznych wpływów.

Teraz, z wielkim zaangażowaniem, w pocie czoła odbudowują prokuraturę, by stała na straży praworządności” – mówił w TVN24 Adam Bodnar. Zaangażowanie to niektórzy poznali już bardzo dobrze, a jego konsekwencjami żyjemy od ponad tygodnia. W obronie prokurator Wrzosek głos zabrał już premier Donald Tusk, dając do zrozumienia, że żadnych konsekwencji dla niej nie będzie. O Ewę Wrzosek upomina się też Leszek Miller, zapewne ujęty słowami o leśnych bandach, z którymi gwiazda ekipy Bodnara chce walczyć. „Brak reakcji lub otwarta obojętność ze strony koalicji 15 października na szykanowanie pani Wrzosek przez PiS jest fatalnym sygnałem” – martwi się Miller, ale już chyba nie ma czym. Pozostaje przekonać część dziennikarzy „Wyborczej” czy Oko.press, którzy nie nadążyli za mądrością etapu (tym zajmie się Wojciech Czuchnowski), i cóż… Można pisać kolejne wezwania na przesłuchania.

Reklama