Obrońcy systemu III RP całkowicie ignorują zapisy konstytucji o tym, że ustawą reguluje się wiek emerytalny sędziów – wszystkich bez wyjątku. I odwołują się do Brukseli. Warto więc przytoczyć słowa prof. Marii Gintowt-Jankowicz, sędzi Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku: „Czas mandatu sędziów Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu trwa 9 lat, ale jeżeli zdarzy się, że sędzia wcześniej osiągnie wiek emerytalny, to rzecz jasna kończy się jego funkcja sędziego”. Przedstawiciele totalnej opozycji o tym wiedzą. Liczą jednak, że walka z Polską, do której skłonili Komisję Europejską, zmieni obowiązujące dziś w Europie zasady. Pytania SN wpisują się w tę taktykę.