Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Jan Galarowicz,
30.01.2021 15:02

W klapie serduszko, a w sercu…?

W czasie ubiegłorocznych demonstracji, na których wylewały się agresja, nienawiść, wulgarność, nie dawało mi spokoju pytanie, jaki procent ich uczestników wspiera WOŚP. Wydaje się, że całkiem duży.

W jaki sposób osoby te godzą ze sobą te dwie sprzeczne przecież formy zaangażowania: wspieranie chorych i służby zdrowia oraz domaganie się prawa do zabijania bezbronnych, nienarodzonych dzieci i przyczynianie się do zgonów tych, którzy zarazili się w wyniku ich protestów? Czy nie wyrasta nam pokolenie moralnych schizofreników? I pytanie drugie: gdzie był wtedy Jerzy Owsiak? Dlaczego nie wykorzystał swojego autorytetu, aby wezwać demonstrującą młodzież, swoich sympatyków do zrezygnowania ze szkodliwych protestów? Przecież mógłby dzięki temu uratować życie wielu osób. Znana jest parafraza zdania z Talmudu: „Kto ratuje jedno życie – ratuje świat”.

Reklama