W czasie rządów PO-PSL czy wcześniej SLD-PSL z sukcesu gospodarczego Polski korzystały różne uprzywilejowane grupy – jednak los zwykłych ludzi średnio zaprzątał głowę ówczesnej władzy. Dopiero rząd PiS podjął konkretne działania, by poprawić dochody seniorów, zwłaszcza najbiedniejszych. Podwyższyliśmy minimalną rentę i emeryturę niemal tuż po objęciu rządów. W tym roku wprowadziliśmy waloryzację kwotową w wysokości co najmniej 70 zł, wprowadzamy właśnie trzynastkę i obniżamy podatek PIT. Tak długo, jak PiS będzie rządził, polityka ta będzie kontynuowana. Wymaga tego nie żadna gra polityczna, lecz zwykła przyzwoitość i szacunek dla seniorów. W praktyce pojęcia egzotyczne dla POstkomuny.