Nie dla wszystkich okolicznych mieszkańców i dziś jest oczywiste, jak ważne to miejsce, jak symboliczne. To wiele mówi o polskiej historii i (nie)pamięci, naruszonej boleśnie dziejowej ciągłości. Tym ważniejszym wydarzeniem było sprowadzenie do ojczyzny doczesnych szczątków prezydentów RP na uchodźstwie: Władysława Raczkiewicza, Augusta Zaleskiego i Stanisława Ostrowskiego. To nie tylko gest szacunku wobec ich patriotycznej pracy, którą komuniści usiłowali najpierw zohydzić i przekreślić, a później przemilczeć. To także ważny znak odbudowywania naszej tożsamości, pokazanie, co było jego najjaśniejszym, czystym nurtem, a co dziejową mielizną. Postkomuniści wespół z tak zwanymi liberałami zawsze się bali tej Polski z pozoru zapomnianej, ale dziejowo najrealniejszej. Nawet w bieżącej polityce widać, kto gromadzi się przy trumnach komunistów, a kto przy trumnach prezydentów Najjaśniejszej Rzeczypospolitej.
Strażnicy Najjaśniejszej Rzeczypospolitej
W rodzinnych stronach ze wzruszeniem zaglądam czasem do Rogalina, gdzie spoczywają doczesne szczątki prezydenta RP Edwarda Raczyńskiego. W czasach mojego dzieciństwa w latach 80. Rogalin był właściwie opustoszały. I zepchnięty na margines oficjalnej PRL-owskiej pamięci.
 
                     
                         
                         
                         
             
             
            ![Rutkowski ujawnia kulisy zatrzymania Andrzeja R.! Zaskakujące powiązania z politykiem KO [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/imported/blaskonline/thumbs/43435.png?r=1,1) 
             
             
             
            ![Mural na miarę serca! Warszawska szkoła zrobiła niespodziankę, która wzruszyła całą Polskę [ZDJĘCIA]](https://files.niezalezna.tech/images/imported/blaskonline/thumbs/1-10.png?r=1,1)