Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Skoro nie drony, to modlitwa

Od ukraińskiego dowódcy frontowego plutonu otrzymałem prośbę o przekazanie dwóch, choćby najtańszych, dronów do fotografowania pozycji wroga.

Mykoła pierwszego dnia inwazji porzucił miejsce emigracji – Lizbonę – i przejechał całą Europę, by bronić Ukrainy. W Krakowie policjanci zatrzymali go za przekroczenie prędkości, ale rozeznawszy sytuację, zamiast mandatu dali mu... policyjną kurtkę. Widziałem tę kurtkę w okopach. I oto Mykoła prosi o dwa drony, pewny, że przecież Polacy mu jakoś pomogą. Przecież dla niego doprawdy nic się od trzech lat nie zmieniło – dlaczego więc mieliby zmienić się Polacy? Wyjaśniłem, że entuzjazm dla Ukrainy ulotnił się przez ten czas. Przyjaciel ostatecznie odpisał: „Dziękuję za szczerość. Zamiast dronów proszę więc o modlitwę – bo my tu chcemy stać na pozycjach do samego końca”.
 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Jakub Maciejewski