Jego kolegę płk. Adama Mazgułę można rzucić na odcinek służby zdrowia. Na pewno zna się na ścieżkach zdrowia, to i z kolejkami pacjentów sobie poradzi. Jak już jesteśmy przy służbach, to żal nie wykorzystać zasobów kadrowych PO. Generał Marian Janicki powinien zająć stanowisko co najmniej wicepremiera i koordynatora ds. służb specjalnych. Jest już chyba pewne, że były szef BOR u drugi raz nie da się wykiwać kelnerom. Uważam też, że totalna opozycja wymaga utworzenia pełnomocnika ds. Mieszkania+. Tutaj są dwie mocne kandydatury – Paweł Adamowicz z Gdańska i Hanna Gronkie-wicz-Waltz z Warszawy. Oboje zdolni i doświadczeni. Można rzucić monetą. Jeżeli prezydent Gdańska przegra, zawsze można go dać na szefa NBP. Człowiek, który ma 36 kont bankowych, musi się znać. A więc, Panie Przewodniczący, odwagi! Nie czekaj! Poszerzaj!
Schetyna, poszerzaj!
Grzegorz Schetyna zapowiedział rekonstrukcję gabinetu cieni. Jestem wielkim entuzjastą tego pomysłu. Aby ten manewr przebił się medialnie, nazwiska muszą być bardzo spektakularne. Trzeba pójść jak najszerzej i korzystać z zaplecza opozycji. I tak Mateusz Kijowski powinien jak nic wejść do resortu finansów, bo nikt nie zna się tak dobrze na obrocie fakturami.