W takiej ciszy rzeczywiście przemawia Bóg, można Go usłyszeć i w czasie drogi krzyżowej, i gdy odmawia się różaniec, i gdy czyta się tu Pismo Święte. Nie wiem, dlaczego, ale tak właśnie jest. Najbardziej mnie jednak urzekło przepiękne kazanie abp. Henryka Hosera, który w Wielki Czwartek przypomniał, co łączy sakrament Eucharystii i małżeństwa? Odpowiedź arcybiskupa: oba są sakramentami ciała i krwi i oba są sakramentami jedności. Piękne słowa, niezapomniane. Warto było pojechać do Medziugorie, by je usłyszeć. I żeby je sobie przypominać.