Prawda, która tworzy realną politykę
Premier Jarosław Kaczyński w programie „Sygnały dnia” określił wspólną deklarację premierów Polski i Izraela jako przełomowy sukces polegający „na przyznaniu Polsce racji w opowieści o II wojnie światowej”. Podobnie oceniła deklarację i jej treść prasa izraelska: „Polska wygrała bitwę o narrację”. I trudno tym opiniom zaprzeczyć.
Jeszcze kilka miesięcy temu dominowały w środowiskach izraelskich rażąco wypaczające prawdę historyczną głosy o „systemowym” udziale Polski w zbrodni Holokaustu. Dziś mowa jest o wspólnym potępieniu szmalcowników „niezależnie od wyznawanej religii” i odrzucaniu przez oba państwa przejawów zarówno antysemityzmu, jak i antypolonizmu. Tak oto obrona „opowieści, która ma to do siebie, że jest prawdziwa”, zrodziła owoce w realnej polityce. A ta przecież nie jest seminarium akademickim i jeśli zajmuje się przeszłością, to po to, by budować przyszłość. W jej imię warto było podjąć twardą grę, ale także warto zawrzeć kompromis. Szczególnie że w zamian otrzymujemy narzędzie do skutecznej ochrony dobrego imienia i godności Rzeczypospolitej oraz możliwość wygrywania wielu najistotniejszych dla nas spraw.
Źródło:
