Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Tomasz P. Terlikowski,
08.12.2018 07:23

Potrzeba oczyszczenia

Z wydarzeń trzeba wyciągać lekcje, a nie za wszelką cenę udawać, że ich nie ma albo że nie mają one znaczenia. Tak jest również ze skandalem wokół ks. Henryka Jankowskiego. O jego dziwnych skłonnościach wiadomo było od dawna, tak jak od dawna wiadomo było, że był kontaktem operacyjnym Służby Bezpieczeństwa („Delegat”, „Libella”).

A jednak nic z tym nie zrobiono, udawano, że tematu nie ma. I dopiero gdy „Gazeta Wyborcza” (tak, tak, trzeba to przyznać – nawet jej zdarza się czasem kawałek dobrego dziennikarstwa) wyciągnęła zeznania ofiar duchownego, zrobił się gigantyczny szum. Jak zwykle pojawili się ludzie, którzy uważają, że mówić o tym nie wolno, nie należy, bo to szkodzi Kościołowi. Problem polega tylko na tym, że naprawdę Kościołowi szkodziło to, co wyrabiał wieloletni proboszcz gdańskiej parafii św. Brygidy, i to, że przełożeni nie zrobili z tym nic. To jest prawdziwy problem i to on powinien być rozliczony. A z afery trzeba wyciągnąć jeszcze jeden wniosek: sprawy trzeba załatwiać, zanim wyciągną je media. Załatwiać naprawdę, a nie udawać, że się je załatwiło. Wtedy skala zgorszenia będzie mniejsza i nie trzeba będzie wciąż rozpaczliwie gasić kolejnych pożarów.

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane