Pamięć nurtu niepodległościowego sięgała od zawsze głębiej, a sztafeta pokoleń walczących z komunizmem zaczynała się znacznie wcześniej niż rok 1944. Dziś to ona wydaje się jednoznacznie wygrywać, a ‘68 jest jednym z epizodów buntu, a nie mitem założycielskim opozycji w PRL-u. Warto pamiętać, że części działaczy tego okresu chodziło o „socjalizm z ludzką twarzą” i reformowanie systemu, a nie o niepodległość.