Na początku listopada Departament Stanu zidentyfikował i uznał cztery zagraniczne grupy powiązane z Antifą za „zagraniczne organizacje terrorystyczne” (FTO) i „specjalnie wyznaczonych terrorystów globalnych” (SDGT). Odcina je to od amerykańskich instytucji finansowych i źródeł dochodu, a także zakazuje ich członkom legalnego wjazdu do USA. Pozwala to również Stanom Zjednoczonym na ściganie osób podlegających amerykańskiej jurysdykcji za udzielanie im wsparcia materialnego i na użycie wojska. Grupy te działają w Europie – jedna w Niemczech, jedna we Włoszech i dwie w Grecji. Wszystkie cztery zostały oskarżone o udział w przemocy politycznej z wykorzystaniem zamachów bombowych, strzelanin i innych aktów przemocy. To dobra decyzja Białego Domu.
Można użyć wojska
Administracja Donalda Trumpa uznała Antifę za „krajową organizację terrorystyczną”. To usunęło prawne ograniczenia użycia środków wojskowych.