Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Leszek Galarowicz,
08.12.2022 16:24

Kto tu kogo dyskryminuje?

Sąd Okręgowy w Krakowie podtrzymał wyrok uniewinniający kierowniczkę Ikei, która zwolniła pracownika za wpis rzekomo dyskryminujący osoby LGBT. Pracownik w wewnętrznej sieci komunikacji (intranet) napisał, że „akceptacja i promowanie homoseksualizmu i innych dewiacji to sianie zgorszenia”. Sąd apelacyjny uznał, że „powodem zwolnienia pracownika nie była wiara, ale dyskryminacja innych osób w miejscu pracy”.

Forma wpisu podobno prześladowała je i powodowała zagrożenie bezpieczeństwa. Sąd uznał też, że cytowane fragmenty Biblii nie mogą być utożsamiane z wiarą katolicką, co brzmi kuriozalnie. Czy każda krytyka promowania ideologii LGBT jest dyskryminacją? Równie dobrze można by uznać, że krytyka Kościoła katolickiego jest nietolerancją wobec katolików i należałoby zwalniać z pracy za podobne wpisy. Czy faktyczną dyskryminacją jest wyrażanie krytycznej opinii dotyczącej jakiegoś zjawiska, czy zwalnianie z pracy za niepoprawne politycznie poglądy? Niestety nie pierwszy raz sądy zamiast kierować się poczuciem sprawiedliwości i logiką stanęły po liberalnej stronie sporu światopoglądowego.

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane