Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Tomasz P. Terlikowski,
27.03.2019 07:30

Czy ten kryzys może być ożywczy?

Sytuacja Kościoła w USA robi się dramatyczna. Aż 37 proc. amerykańskich katolików rozważa odejście z Kościoła. I nie ma się co pocieszać, że odejdą ci letni. Wściekłość, żal, rozgoryczenie, brak zaufania – to emocje w tej sytuacji w pełni zrozumiałe.

Zepsucie w amerykańskim Kościele dotknęło bowiem najwyższych szczebli hierarchii, a co gorsza ci, którzy robili karierę dzięki owemu zepsuciu, nadal zajmują w nim pierwsze miejsca. Dlatego ludzie są wściekli. I to nie tylko świeccy, lecz także zwykli duchowni, szczególnie młodsi. Odbudowanie zaufania, uleczenie ran wymaga lat. Zadufanie i pouczanie amerykańskich katolików, także przez watykańskich hierarchów, temu nie służy. Trudne czasy przed nami, przed Kościołem. Ale kryzys, jeśli jest przemodlony, przepracowany, pomaga iść do przodu.

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane