Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Tomasz P. Terlikowski,
20.10.2019 08:30

Celibat musi być wyzwaniem

Idą zmiany, i to niestety raczej nie na lepsze. I nie chodzi o Polskę, ale o Kościół. Wiele wskazuje bowiem na to, że na synodzie dla Amazonii dojdzie do naprawdę głębokich zmian. Wszystko zacznie się zaś od zniesienia celibatu, który, jak przekonuje przynajmniej część ojców synodalnych, jest nie do zrozumienia przez mieszkańców Amazonii.

Kiedy słyszę od biskupów, że mieszkańcy Amazonii nie są w stanie zrozumieć celibatu, to mam smutne wrażenie, że przemawia przez nich po pierwsze dość paskudny kolonializm, by nie powiedzieć kulturowy rasizm. Gdzieś w tle takiego myślenia wybrzmiewa bowiem przekonanie, że my, biali, rzecz jasna, potrafimy wytrwać w celibacie i zrozumieć jego sens, ale oni, „dzicy”, nie są w stanie. Nie jest jasne, dlaczego tak miałoby być, dlaczego przedstawiciele jednych kultur mieliby być do tego zdolni, a innych nie. Po drugie zaś, a to jest jeszcze groźniejsze, widać w takim myśleniu znormalizowanie celibatu, sprowadzenie go do singielstwa. Celibat zaś ma być znakiem sprzeciwu, ma być czymś nie do zrozumienia, ma być wyzwaniem i trudem. Jeśli nim przestaje być, to przestaje mieć wartość, a staje się elementem wygodnego życia singla. Nie o to zaś chodzi.

 

 

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane