W powszechnym przekonaniu stoi za tym lewica, ale to tylko część prawdy. Tak naprawdę lewica dawno sprzedała się – czy to dosłownie, czy mentalnie – wielkiemu kapitałowi, który tak chętnie opatruje swoje produkty różnymi tęczowymi i innymi symbolami. To dla tegoż kapitału, megakorporacji i w ogóle możnych tego świata bardzo wygodne. Nikt już nie pyta ich o wyzysk pracowników, nie tylko w krajach trzeciego świata czy w Chinach, o praktyki monopolistyczne, o pogłębiające się nierówności na świecie, o przekręty podatkowe, o demoralizację dzieci dla mamony. Kiedyś zajmowała się tym właśnie lewica, ale dziś prawdziwej lewicy już nie ma. Jest kompletnie skorumpowana przez wielki kapitał i działa w jego interesie.