Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Joanna Lichocka,
12.03.2020 12:23

Destrukcyjny strach

Publicysta „Dziennika Gazety Prawnej” napisał, że Jarosław Kaczyński „nadwyrężył opinię”, że „jest wszechwładny”, że politycy PiS uznali, iż „emocje lidera należy okiełznać”, prezydent wymusił dymisję Jacka Kurskiego z TVP, a „prezes okazał się do pokonania od wewnątrz”. To nie pierwsze głupstwa, jakie napisał Piotr Zaremba, a rzeczywistość zaprzeczyła im już w dniu publikacji tekstu.

Ciekawsza od kontrfaktycznego opisu jest gorliwość autora w wypatrywaniu rzekomej słabości lidera PiS. To życzeniowe pisanie, zdradzające, jak bardzo Piotr Zaremba chciałby, by Jarosław Kaczyński wreszcie przegrał. To psychologicznie zrozumiałe – autor niegdyś „prawicowy”, utalentowany publicysta, obarczony jest słabością charakteru widoczną dla otoczenia. Nie potrafił w czasie największych napięć w sporze o kształt Rzeczypospolitej utrzymać gardy. Dziś gorliwie życzy Kaczyńskiemu klęski, racjonalizując własną rejteradę. W środowisku dziennikarskim od dawna istnieje słowo „zarembizm”, ironicznie opisujące konformizm jako sposób na zarobkowanie w mediach III RP. Trochę żal, ale lęk potrafi zniszczyć i znacznie większy talent niż ten, który dostał od Pana Boga redaktor Zaremba.

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane