Rosja od dawna zachowuje potencjał ataku nie tylko na Europę, lecz także na USA. Sama zapowiedź zmienia jednak radykalnie relacje polityczne, a strategicznym celem Rosji (i Chin!) jest wypchnięcie amerykańskiego potencjału wojskowego i politycznego z Europy. USA w odpowiedzi na pogróżki Putina zaprzestały wykonywania postanowień układu New START, wypowiedzianego wcześniej przez Rosję. Z kolei odpowiedzią NATO powinno być rozmieszczenie ładunków nuklearnych w Polsce i innych krajach wschodniej flanki. Aby jednak choćby zacząć debatę na ten temat, konieczne jest wypowiedzenie układu Rosja–NATO z 1997 r., zakładającego domniemaną strefę buforową w tzw. nowych państwach Sojuszu, a którego przestrzeganie dziś nie tylko jest absurdem, lecz także ogranicza myślenie wielu zachodnich polityków i, co gorsza, wojskowych. Jawne pogwałcenie przez Rosję i Białoruś układów rozbrojeniowych to moment, gdy Polska powinna domagać się kolejnego przełomu.