„Natychmiast nasza kampania musi się przestawić na walkę z Mentzenem. Nawrocki już się nie podniesie” – napisał kilka dni temu na portalu X Roman Giertych. Na efekty wezwania nie było trzeba długo czekać. Tweety, fałszywki, filmy na kanałach Tomasza Wiejskiego czy Jana Pińskiego – i oto profil Polityka w Sieci odnotowuje pięciokrotny wzrost negatywnych przekazów na temat kandydata Konfederacji w ciągu 72 godzin przez publikacją tej informacji 12 marca. W jednym z wcześniejszych tekstów zwracałem uwagę na to, ze te same narzędzi zostaną wykorzystane przez obóz III RP wobec każdego, kto będzie poważnym rywalem Rafała Trzaskowskiego. Z uderzeniem w Sławomira Mentzena nie czekano do jego ewentualnego wejścia do drugiej tury.
Dużo negatywnych treści na temat Mentzena i Konfederacji pojawiło się również w sprzyjających rządowi telewizjach. W środę w kandydata Konfederacji mocno uderzył sztandarowy program propagandowy TVN 24 „Czarno na białym”. Jednym z oskarżeń jest to o antysemityzm, który udowadniać ma… zapowiedź odebrania odznaczeń państwowych Janowi Tomaszowi Grossowi. TVN straszy też homofobią i sprzeciwem wobec aborcji, wreszcie wytacza najpotężniejsze działo: eurosceptycyzm. W programie pojawia się pokłócony z Mentzenem Artur Dziambor, który kilka dni wcześniej występował na kanale Jana Pińskiego. Dziennikarza związanego z Romanem Giertychem, który na ogół mocno wspierając Koalicję Obywatelską w sporach dotyczących Konfederacji staje po stronie Grzegorza Brauna. Bo, to odrębny wątek, w Konfederacji faktycznie doszło ostatnio do ostatecznego wypchnięcia frakcji Brauna, co jednak zdaje się na sondaże nie wpływać w ogóle. Co jednak istotne, pojawił się właśnie sondaż Ibris, który wygląda jak odwrót od strategii pompowania Sławomira Mentzena, który ma w tym badaniu 15%, 10% mniej niż Karol Nawrocki. Również wyniki wyborów uzupełniających z Krakowa pokazały, że Konfederacja ma wciąż mniejsze poparcie od PiS. Ponieważ jednak autorzy strategii manipulowania opinią publiczną zdają się obawiać efektów swej własnej kreacji, należy spodziewać się dalszych ataków na Konfederację w stylu, który dotąd zarezerwowany był dla PiS. Włączył się w nie choćby mający wciąż potężne zasięgi hejterski Sok z Buraka, którego kolejne związki z Platformą zostały w ostatnich dniach ujawnione przez Wirtualną Polskę. Siłę tych relacji potwierdza fakt, że WP, jeden z popularniejszych polskich portali, pozbawiony został reklam Totalizatora Sportowego, którego wiceszefem miał zostać właśnie udziałowiec firmy, kontrolującej tę fabrykę hejtu. Oczywiście urealnienie danych o poparciu dla S. Mentzena będzie korzystne dla Karola Nawrockiego, który przed drugą turą musi prowadzić z nim w miarę możliwości pokojową konkurencję o ten sam elektorat. Natomiast ewentualnego uczynienia z niego obiektem medialnej nagonki salonu III RP należy tylko współczuć, a manipulacje – obnażać.