Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Joanna Lichocka,
05.01.2017 14:48

​Cynizm bez granic

Opozycja doskonale wie i wiedziała od początku, że głosowanie nad budżetem w Sali Kolumnowej było zgodne z prawem. Że było kworum i zostały spełnione wszystkie regulaminowe i prawne warunki.

Opozycja doskonale wie i wiedziała od początku, że głosowanie nad budżetem w Sali Kolumnowej było zgodne z prawem. Że było kworum i zostały spełnione wszystkie regulaminowe i prawne warunki.

To właśnie dlatego jej posłowie próbowali zakłócać obrady Sejmu także i w tej sali. Starali się wejść do niej bocznym wejściem, by dostać się do prezydium obrad, licząc na uniemożliwienie marszałkowi prowadzenia głosowania – bezskutecznie. Gdy wchodzili głównym wejściem, starali się choć zakrzyczeć przebieg głosowania – także nieskutecznie. Dopiero gdy posłowie PO i Nowoczesnej zrozumieli, że ich rozróba nie odniesie skutku, wyszli z sali. I… zaczęli podnosić argument o braku kworum. Wiedząc, że takowe było. Widziałam ich miny – bezsilność i złość – po zakończonych głosowaniach. Pomysł okupacji sali plenarnej aż do 11 stycznia wziął się właśnie z tej bezsilności – nie powiódł się plan niedopuszczenia do uchwalenia budżetu i ustawy dezubekizacyjnej. Nie udało się też wywołać niepokojów społecznych, na co tak liczyli. Ciamajdan to nie tylko groteska, to także cynizm. Pokazany w tej próbie – przeprowadzonej całkiem na zimno – niszczenia polskiego parlamentu.
 

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane