Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Dorota Kania,
31.12.2015 07:52

Tusk i „Wyborcza” non gratae

Koniec starego roku nie dla wszystkich jest radosny.

Koniec starego roku nie dla wszystkich jest radosny. Polacy nie chcą Donalda Tuska w polityce, a czytelnicy odwracają się od organu Michnika. W kioskach i salonikach prasowych piętrzą się przygotowane do zwrotu stosy „Gazety Wyborczej”. Lament Piotra Pacewicza o spadku sprzedaży „GW” nie jest przesadzony. Ale jak ma sprzedaż nie spadać gazecie, która tak przekłamuje rzeczywistość a wśród czytelników młodych jest jak na lekarstwo?

Rzucało się to w oczy na marszach, którym przewodził pierwszy alimenciarz RP Mateusz Kijowski, i na koncercie „Artyści dla demokracji”, którego twarzą był Jacek Fedorowicz. Tak jak Polacy nie przepadają za „GW”, tak samo nie chcą w polityce „króla Europy”. Badanie zamieszczone w „Fakcie” nie pozostawia złudzeń – gdyby Donald Tusk wystartował w wyborach na prezydenta RP, nie wszedłby nawet do II tury. Jeszcze chwila, a Polacy, gdy padnie nazwisko „Tusk”, nie będą wiedzieli, o kogo chodzi. Musiało się tak skończyć. Pompowany przez mainstream polityk bez klakierów jest nikim.
 

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane