PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Obrona sędziego Milewskiego

„Postępowanie wobec Milewskiego jest gorszące. Ta sprawa jest papierkiem lakmusowym dla całego środowiska sędziowskiego” – powiedział „Gazecie Polskiej Codziennie” były minister sprawiedliwości Jarosław Gowin.

„Postępowanie wobec Milewskiego jest gorszące. Ta sprawa jest papierkiem lakmusowym dla całego środowiska sędziowskiego” – powiedział „Gazecie Polskiej Codziennie” były minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. Ryszard Milewski na skutek działań Gowina przestał być prezesem Sądu Okręgowego w Gdańsku. Stało się to po ujawnieniu przez „Codzienną” skandalicznej rozmowy Milewskiego z urzędnikiem Kancelarii Premiera, który w rzeczywistości był dziennikarzem przeprowadzającym prowokację. Milewski, który przekroczył podczas rozmowy granice niezawisłości sędziowskiej, nadal piastuje urząd sędziego. Czy dlatego, że jest znajomym premiera Donalda Tuska, czy dlatego, że chroni go cała korporacja? A może jedno i drugie? Środowisko sędziowskie od dłuższego czasu jest w ogniu krytyki. Sondaże wskazują, że społeczeństwo nie ma do niego zaufania, a zapadłe w najgłośniejszych sprawach wyroki, jak np. uniewinnienie Beaty Sawickiej, jeszcze pogłębiają krytyczne oceny. Wszystko wskazuje na to, że sędziemu Milewskiemu włos z głowy nie spadnie. Wybronią go koledzy – sędziowie. Dopóki będą mieli tak potężne przywileje i gwarancje nietykalności, dopóty sądownictwo będzie tak straszliwie negatywnie oceniane.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Dorota Kania