„Gazeta Wyborcza", lewicowe i feministyczne środowiska oburzyły się straszliwie na Janusza Palikota.
Ten słynący z odrażających ataków na śp. Lecha Kaczyńskiego i wykazujący się zwykłą podłością wobec jego córki Marty Kaczyńskiej poseł ośmielił się część swoich możliwości zaprezentować w rozgrywce z Wandą Nowicką. Gdy wobec rodziny Kaczyńskich łamał wszelkie zasady – feministki, „Wyborcza" i reszta salonowych hipokrytów milczała. A teraz? – Straszył mnie, czym to się skończy, jeżeli nie zrezygnuję. Mówił, że będę skończona w polityce – skarży się Wanda Nowicka.
A Palikot na to… „Być może Wanda Nowicka chce być zgwałcona, ale to nie ze mną". Zawrzało na „postępowych" portalach i łamach: „To chamstwo". Pani wicemarszałek odnajdująca się na podobnym poziomie debaty wysłała swojego lidera do wariatkowa: „Wygląda na to, że przeszedł poważne załamanie nerwowe, (…) chyba powinien udać się do lekarza jak najszybciej".
Cóż, hodowanie przez TVN i „Wyborczą" Palikota i jego ruchu przynosi owoce – establishment III RP ma chamstwo na swoją miarę.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Joanna Lichocka