Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Dorota Kania,
27.07.2017 07:47

Fake newsami w MON

W ostatnich dniach można było zaobserwować zalew fałszywych informacji dotyczących Ministerstwa Obrony Narodowej.

W ostatnich dniach można było zaobserwować zalew fałszywych informacji dotyczących Ministerstwa Obrony Narodowej. Niektóre z nich są budowane na faktach, a klasycznym przykładem jest rzekome „przeszukanie” przez Centralne Biuro Antykorupcyjne w Inspektoracie Uzbrojenia.

Rzeczywiście, w dniu 25 lipca CBA rozpoczęło kontrolę dokumentów związanych z zakończonym w IU postępowaniem na dostawy dla Sił Zbrojnych RP wojskowych odbiorników GPS z modułem SAASM. Jednak – wbrew doniesieniom medialnym – nie przeprowadzono przeszukania jakichkolwiek pomieszczeń Inspektoratu Uzbrojenia, również nie postawiono nikomu w tej sprawie zarzutów ani nikogo nie zatrzymano. Inny, równie skandaliczny fake news zawarł w swoim liście resortowy były polski ambasador w USA Ryszard Schnepf, który stwierdził, że Wojska Obrony Terytorialnej składają się „głównie z aktywistów rekrutowanych z nacjonalistycznych organizacji młodzieżowych (ONR), które mają przejąć kontrolę nad codziennym życiem ludności cywilnej”. Ministerstwo Obrony Narodowej natychmiast wystąpiło na drogę prawną. I to jest najwłaściwsze podejście, ponieważ brak reakcji na kłamstwo powoduje, że jest ono powielane jako prawda.

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane