Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Jan Pospieszalski,
10.07.2017 20:51

Niemcy i mowa nienawiści

Wszystko to wpisuje się w agresywny ton niemieckich mediów, które od dwóch lat nakręcają spiralę niechęci wobec Polski.

Wszystko to wpisuje się w agresywny ton niemieckich mediów, które od dwóch lat nakręcają spiralę niechęci wobec Polski.

Doniesienia wp.pl o rasistowskich atakach, których doświadczyły w Polsce młode muzułmanki z Berlina, „Gazeta Wyborcza” wrzuciła na czołówkę, a za nią powtórzyły wszelkie, walczące z polskim rasizmem, postępowe media. „Ludzie od razu dawali nam odczuć, że nas nienawidzą” – cytuje ofiary autor jedynego źródłowego tekstu. Dalej dowiadujemy się, że uczennicom w hidżabach ktoś rzucił pod nogi wibrator (!), gdzieś indziej odmówiono im podania wody, a w centrum Lublina jedna z dziewcząt została opluta i, co najgorsze, zaalarmowani policjanci odmówili pomocy. Dochodzenie w lubelskiej komendzie nie potwierdziło rewelacji z wp.pl. Rzecznik Policji wskazuje, że rejon rzekomej napaści naszpikowany jest kamerami, a monitoring nic podobnego nie zarejestrował. Autor tekstu odpowiada, że to żaden dowód, bo przecież sama policja twierdzi, że niektóre kamery mogły być skierowane w inną stronę. Internauci pod tekstem szybko zauważyli, że niemieccy licealiści nie rozstają się ze smartfonami, więc przynajmniej jeden z nich mógł zarejestrować zdarzenie, oddalającego się napastnika czy reakcję mundurowych. Do dziś takich filmików nikt nie pokazał, świadków zdarzenia nie ma, a jedyne, co mamy, to relacje pokrzywdzonych opisane przez Wirtualną Polskę. Za to zmasowana akcja medialna na dobre rozkręca się za Odrą: „poniżanie”, „obrażanie”, „zagrożenie i przemoc”, „masowe ataki”, „nigdy więcej do Polski!”. Wszystko to wpisuje się w agresywny ton niemieckich mediów, które od dwóch lat nakręcają spiralę niechęci wobec Polski, rządzonej przez nacjonalistów, nieprzyjmującej uchodźców, która winę za Holokaust, jak pisze „Frankfurter Rundschau”, chce zrzucić tylko na Niemców. Właśnie czytam, że Bundestag przyjął prawo przewidujące srogie kary za rozpowszechnianie fake newsów i za mowę nienawiści. Drodzy sąsiedzi, spójrzcie, co piszecie o tym zdarzeniu, o Polsce, o „polskich obozach”, i do roboty!
Reklama