Osiem z trzynastu sztabów, czyli zdecydowana większość zaprotestowała przeciwko prowadzeniu debaty prezydenckiej przed Dorotę Wysocką-Schnepf. Głównym zarzutem wobec niej był brak bezstronności, a wręcz silne zaangażowanie po jednej ze stron.
Wysocka-Schnepf nie będzie jednak wykluczona z poniedziałkowej debaty.
Skoro nie mogli nas zagłodzić finansowo i Polacy wspierają kampanię dr. Nawrockiego, podejmują inne działania. M.in. po to przejmowali media publiczne, ażeby takich tępych propagandzistów na te stanowiska wrzucać i takim doskonałym przykładem tego tępego narzędzia w rękach Donalda Tuska jest Dorota Wysocka-Schnepf, związana politycznie z PO. Dzisiaj okazuje się, że ta pani, która prowadzi programy, ugryzłem się w język, dziennikarskie, ale to z dziennikarstwem nie ma nic wspólnego, bo bardziej przypomina tę propagandę, która jest realizowana za naszą wschodnią granicą, nawet anturaże przygotowują w podobny deseń, będzie prowadziła debatę
- powiedział sztabowiec Karola Nawrockiego, Andrzej Śliwka na briefingu prasowym przed TVP.
-To też pokazuje, w jaki sposób Rafała Trzaskowskiego, tego roztrzęsionego jak galareta Rafała Trzaskowskiego musi chronić pani Schnepf w tej debacie, ponieważ Trzaskowski jak nie stchórzy, to przegrywa debaty, nawet debaty, które realizuje jego sztab wyborczy wspólnie w TVP w likwidacji - dodał.
Mateusz Kurzejewski, wicerzecznik PiS, stwierdził, że "Karol Nawrocki stawi się na dzisiejszej debacie, mimo tego, że będzie je prowadziła twarz najgorszej propagandy TVP w likwidacji, frontmenka tego szlamu medialnego"
- Karol Nawrocki wielokrotnie deklarował, że jest gotowy debatować z każdym, w każdych warunkach, z każdym kontrkandydatem, w szczególności z Rafałem Trzaskowskim - dodał Kurzejewski.