"Zatrzymanie skrajnie nieodpowiedzialnej propagandy wylewającej się z ekranu TVP, staje się już wymogiem polskiej racji stanu" - napisał na Twitterze związany niegdyś z Platformą Obywatelską dziennikarz i polityk Krzysztof Luft. Byłemu członkowi KRRiT nie spodobało się, że Tomasz Sakiewicz skrytykował niemiecką politykę zagraniczną. Sakiewicz postanowił odpowiedzieć Luftowi przypominając niemiecką cenzurę sprzed lat.
"Blokowanie pieniędzy dla Polski jest jak celowanie z karabinu. Niemcy dalej biorą w tym udział. Jeśli wybuchnie wojna, to Niemcy będą współodpowiedzialne za trzecią wielką wojnę" - powiedział wczoraj w TVP Info redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz.
Na te słowa krytyki pod adresem Niemiec oburzył się Krzysztof Luft. To postać już lekko przykurzona, zatem przypomnijmy, że ten były członek Platformy Obywatelskiej w latach 1999–2001 był rzecznikiem prasowym rządu Jerzego Buzka, a w latach 2010–2016 członkiem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Został powołany na członka KRRiT 7 lipca 2010 roku z rekomendacji Bronisława Komorowskiego, który wówczas tymczasowo wykonywał obowiązki prezydenta RP.
Zatrzymanie skrajnie nieodpowiedzialnej propagandy wylewającej się z ekranu TVP, staje się już wymogiem polskiej racji stanu. Panie Olechowski Jarek, proszę otrzeźwieć
- napisał na Twitterze.
Zatrzymanie skrajnie nieodpowiedzialnej propagandy wylewającej się z ekranu TVP, staje się już wymogiem polskiej racji stanu. Panie @OlechowskiJarek , proszę otrzeźwieć. https://t.co/WSzoDAlGJH
— Krzysztof Luft (@KrzyLuft) February 20, 2022
Na wpis odpowiedział sam Sakiewicz:
Listy z Oświęcimia mojego dziadka, które znalazłem pokazują, że kiedyś sprawę rozwiązywano systemowo. Cenzurowano każdy list. Pan się niepotrzebnie rozdrabnia. Berlin nie pochwali...
- napisał redaktor naczelny "Gazety Polskiej".
Listy z Oświęcimia mojego dziadka, które znalazłem pokazuj, że kiedyś sprawę rozwiązywano systemowo. Cenzurowano każdy list. Pan się niepotrzebnie rozdrabnia. Berlin nie pochwali …
— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) February 21, 2022