Donald Tusk pojawił się przed siedzibą TVP. Politycy opozycji ogłaszali, że miała być to konferencja, lecz z taką nie miała nic wspólnego. Dziennikarze nie mogli zadać pytań, a Michałowi Rachoniowi grożono. – Doszło do dwóch poważnych przestępstw przed siedzibą telewizji. Jeżeli prokuratura działa, to mam nadzieję, że właśnie już wszczyna dochodzenie – powiedział Tomasz Sakiewicz, komentując zajście na antenie TVP Info.
Tusk w otoczeniu kandydatów KO zjawił się pod siedzibą Telewizji Polskiej na placu Powstańców Warszawy, którą w swoim wystąpieniu określił jako "fabrykę kłamstw".
Dziennikarz Telewizji Polskiej, Michał Rachoń, zadał mu kilka pytań, dotyczących m.in. kwestii resetu. Zamiast odpowiedzi – wywiązały się przepychanki. Do Rachonia doskoczyli politycy KO - Michał Kołodziejczak i Piotr Borys. Politycy wypychali dziennikarza. A z ust Tuska padły groźby więzienia.
Tu chodzi o dużo poważniejszą rzecz. Doszło do dwóch poważnych przestępstw przed siedzibą telewizji. Pierwsza - próba zastraszenia, druga – próba tłumienia krytyki prasowej. Prokuratura ma obowiązek ścigać z urzędu te przestępstwa. Myślę że pan Rozenek zostanie zatrzymany wkrótce, bo jest to niebezpieczny bandyta polityczny, który grozi dziennikarzom, mówiąc ten tekst „wiemy gdzie mieszkasz”, parafrazując wiemy gdzie jest twoja rodzina, gdzie twoje dzieci, twoja żona. To jest zawołanie mafii
Przed siedzibą Telewizji Polskiej doszło do dwóch poważnych przestępstw.
— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) September 19, 2023
1. Próba zastraszania.
2. Próba tłumienia krytyki prasowej.
Prokuratura ma prawo ścigać z urzędu te przestępstwa i myślę, że Pan Rozenek zostanie zatrzymany wkrótce. W sposób bandycki grozi dziennikarzom,… pic.twitter.com/k0ZTvbw9zj
„Mówimy o człowieku, który ma codzienny kontakt z esbekami i który broni ich praw, który się obracał w towarzystwie esbeków, następcy Urbana. I on mówi „wiemy gdzie mieszkasz”. Za takie rzeczy idzie się do więzienia. On powinien zostać natychmiast zatrzymany. Jeżeli prokuratura działa, to mam nadzieję, że właśnie już wszczyna dochodzenie
Z ust Tuska posypały się groźby wezwania policji, a także - niemal wprost - więzienia. Doszło także do przepychanek.
Także za tego typu działania będziecie odpowiadali państwo karnie nie tylko dyscyplinarnie
Michał Kołodziejczak, który szarpał i wypychał dziennikarza napisał, że koniec z tym "rachoniowaniem"
Koniec tego rachoniowania. pic.twitter.com/jfTZxb86p3
— Michał Kołodziejczak (@EKOlodziejczak_) September 19, 2023
Znany ze swoich agresywnych reakcji Sławomir Nitras ocenił, że żałuje, że go tam nie było.
Żałuje, że mnie tam nie było.
— Slawomir Nitras (@SlawomirNitras) September 19, 2023