- Stała obecność armii USA w Polsce oznacza ogromne podniesienie poziomu naszego bezpieczeństwa. To jasny sygnał dla Rosji, że naruszenie naszej granicy byłoby dla niej wielce kosztowne. Zbyt kosztowne - powiedział w wywiadzie dla „Gazety Polskiej” Jarosław Kaczyński. Z prezesem Prawa i Sprawiedliwości rozmawiali Tomasz Sakiewicz i Katarzyna Gójska. Cały, obszerny wywiad ukaże się w najnowszym numerze tygodnika, który będzie dostępny w kioskach od środy.
Jarosław Kaczyński zapytany w rozmowie z "Gazetą Polską" (fragment został opublikowany w "Gazecie Polskiej Codziennie"), jak ocenia łączenie sprawy ustawy 447 z kwestią obecności wojsk amerykańskich w Polsce, powiedział, że są siły polityczne, które nawet nazywają ewentualną bazę armii USA "okupacyjną".
"W odpowiedzi na to pytanie muszę wrócić do sprawy wpływów rosyjskich. Moskwa zawsze bardzo sprawnie posługiwała się agenturą, a agentura może działać pod różnymi sztandarami. Ostatnio nawet Donald Tusk odkrył, że może tak być. Dla jednych jest to nowość, a dla innych, szczególnie tych, którzy interesują się historią, znana sprawa"
- ocenił.
"Powiem to zatem zupełnie otwarcie: ludzie Moskwy występowali w naszych dziejach pod bardzo różnymi hasłami, również odwołującymi się do obrony polskiej tradycji, wolności, niepodległości itd. Tłumaczyłem to bardzo dokładnie na zjeździe Porozumienia Centrum w 1993 r. Mówiłem, że musimy brać pod uwagę takie zagrożenie. Ono się dziś aktualizuje. Bardziej dziś niż wówczas, w pierwszej połowie lat 90. Zatem jeśli pytają mnie państwo, jak widzę te siły polityczne, które straszą ludzi obecnością wojsk amerykańskich w Polsce, to widzę je właśnie w tym kontekście, który przed chwilą opisałem. Stała obecność armii USA w naszym kraju oznacza ogromne podniesienie poziomu naszego bezpieczeństwa. To jasny sygnał dla Rosji, że naruszenie naszej granicy byłoby dla niej wielce kosztowne. Zbyt kosztowne" - zaznaczył Kaczyński.
"To także zmiana sytuacji geopolitycznej, niezwykle dla nas korzystna. Ktoś, kto z tym walczy, nie jest polskim patriotą. Jest albo bardzo niemądry i naiwny, albo realizuje interes Rosji. Nie ma innej możliwości"
- dodał.
Jarosław Kaczyński został zapytany także o kary dla pedofilów.
– Surowa i bezwzględna kara. Ona ma uniemożliwić krzywdzenie kolejnych dzieci w przyszłości i być komunikatem dla innych. Komunikatem takiej oto treści: nie ma litości dla tych, którzy wykorzystują dzieci. Nie ma miłosierdzia
– stwierdził stanowczo prezes PiS.
CAŁY WYWIAD Z JAROSŁAWEM KACZYŃSKIM w NAJNOWSZYM numerze tygodnika "GAZETA POLSKA" - od ŚRODY, 22 maja, dostępnej w kioskach i prenumeracie cyfrowej.