- Nowy rząd chce przejąć media publiczne, a nie je naprawiać. Za rządów pana premiera Tuska ograniczano budżet na media publiczne, wzywano do niepłacenia abonamentu i podważano fundament finansowy tych mediów. Dążono do ich marginalizacji, a być może nawet do ich likwidacji. Teraz już otwarcie o tym się mów, co jest "prawnym rympałem". To jest już całkowite pójście na skróty
- powiedział w TVP INFO przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański.
- Chodzi o to, aby je przejąć i aby nadawały to samo, co TVN, Agora, Onet i Wirtualna Polska. Chodzi o to, aby nie było innych narracji, aby była tylko jedna narracja, aby ludzie nie mieli wyboru. Wtedy będzie tylko jeden typ przekazu jak przed 2015 r. a media publiczne musiały powtarzać narrację głównych mediów komercyjnych "zaprzyjaźnionych" z ówczesnym rządem
- wskazał.
Szef RMN wyjaśnił, że podobne zamiary będą realizowane także obecnie. "Droga na skróty, nadużycie prawa i metody bezprawne znajdą odpowiedź ze strony mediów publicznych. Nie zostawimy tego. Ani instytucje, które dbają o polskie media publiczne ani same media nie zgodzą się na bezprawne działania wobec nich. Będziemy na te działania reagować" - powiedział.
Czabański odniósł się do zapowiedzi likwidacji mediów publicznych za pomocą "wytrychów prawnych".
- Trudno wyobrazić sobie, by w demokratycznym i praworządnym kraju minister omijałby prawo. Po takiej wypowiedzi straciłby stanowisko w ciągu pięciu minut. Jeśli jednak będzie szukał i próbował, jak ominąć prawo, to znajdzie naszą odpowiedź w sądzie
- podkreślił.
Dodał, że "monopol na rynku mediów jest groźny, bo dąży do podporządkowania naszego myślenia tylko jednej tezie: Wierzcie w to, co wam mówimy!. My nie chcemy wierzyć, ale chcemy posłuchać różnych argumentów. W jednej stacji telewizyjnej te argumenty mogą być ograniczone, ale w drugiej czy trzeciej już nie. Możemy przejrzeć wiadomości nadawane w tych stacjach, porównać je i sami ocenić, jak np. rząd czy opozycja pracuje" - powiedział.
- Mam nadzieję, że są to tylko przecieki medialne, które są elementem wojny psychologicznej i mają spowodować, że ludzie w mediach zaczną się bać, co jest oczywiście szkaradnym celem. Będziemy się trzymali litery prawa, ducha prawa i będziemy bronili mediów publicznych przed bezprawnymi działaniami. Będziemy podejmować wszelkie możliwe i dopuszczalne prawem kroki
- podkreślił przewodniczący RMN. "Ustawodawca ma prawo zmieniać media i zapraszamy do dyskusji o projektach" - dodał.
- Trudno mi sobie wyobrazić, że społeczeństwo pogodzi się z sytuacją, gdzie jest na całym rynku mediów jest tylko jedna narracja, a główne stacje portale internetowe, stacje radiowe i telewizyjne nadają identyczny przekaz. Wtedy właściwie można to transmitować z jednego miejsca i nawet nie różnicować redakcyjnie. Nie wyobrażam sobie, aby obywatele się z tym pogodzili. Może na początku będą oszołomieni, ale niedługo zacznie ich to uwierać. A póki co - pluralizm medialny jeszcze istnieje i będziemy go bronić
- podsumował Czabański.
 
                        
        
        
        
         
            
            
           
            
            
           
                         
                         
                        ![Raport KRRiT za III kwartał 2025. Republika z największym wzrostem oglądalności! [STATYSTYKI]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/29/n_51d2f8dee7f300f4cb76f36604f882c292bf6763d706371062f651d11e8f6296_c.jpg?r=1,1) 
             
             
             
            !["Niebywały skandal". Prezydent Legnicy zaatakował podczas relacji dziennikarza TV Republika [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/27/n_bd78b62cb88d296a2f00fb9ead0a78702748099f54a47b5b5d8529c1c7e70193_c.jpg?r=1,1) 
             
             
            ![Tłumy na spotkaniu inaugurującym działalność Klubu Gazety Polskiej w Iławie [ZDJĘCIA]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/23/n_e07f503261231ca4c167669f3393b185955c344467a1c31207a234969adc39b2_c.jpg?r=1,1)