Ksiądz Michał Olszewski, Urszula Dubiejko i Karolina Kucharska wyszli dziś na wolność po tym, jak wpłacono za nich poręczenie majątkowe - po 350 tys. zł. Od kilku miesięcy przebywali oni w areszcie. Pani Urszula, goszcząc w TV Republika, zdradziła szokujące kulisy zatrzymania i więzienia. Mimo, że jest niezwykle pogodną osobą, mówiła o myślach samobójczych.
 
            
            
          W Republice gościła też Karolina Kucharska. I był to równie poruszający wywiad.
- Bardzo bym chciała podziękować panu Michałowi Rachoniowi. Życie ludzkie jest bezcenne, a tu zostało wycenione. Warto dziękować za to zachowanie i ja za to dziękuję. Wiem, że nie byłoby na to stać mnie i mojej rodziny. Cieszę się, że są ludzie dobrej woli, których stać na takie gesty - powiedziała Kucharska.
"Pani Karolino, przyszliśmy po panią"
Kucharska zdradziła, jak wyglądało jej zatrzymanie. "Pani Karolino, przyszliśmy po panią" - miała usłyszeć. Nie spodziewała się tego zatrzymania, gdyż wcześniej nie wzywano ją na przesłuchania. Trafiła za kraty na wiele miesięcy, choć ma pod opieką osobę najbliższą...
- Moja mama jest osobą niepełnosprawną, z orzeczeniem o braku możliwości samodzielnej egzystencji. Tym bardziej były myśli, czy moja mama daje sobie radę. Do czasu uwięzienia po mojej stronie był obowiązek zajmowania się mamą. Była ta ciągła trwoga i troska, modlitewna i duchowa, za moją mamę - stwierdziła pani Karolina.
Kucharska: Część sytuacji była po prostu celowa
Danuta Holecka zapytała też o to, jak Kucharska była traktowana po zatrzymaniu. Relacja była szokująca.
Mam wrażenie, że jak osoba jest aresztowana, osadzona, to tak jakby z automatu odbierano jej 40-50 procent człowieczeństwa, nie jest się traktowanym jak pełnoprawny człowiek, z taką samą potrzebą ludzkiego traktowania. Część sytuacji była po prostu celowa. Jak inaczej nazwać sytuację, gdzie będąc w areszcie śledczym, przez kilkanaście dni nie miałam prądu w gniazdkach i nie mogłam sobie zagotować wody, żeby zaparzyć herbatę. Ani razu wrzątku nie otrzymałam
– powiedziała Kucharska.
Urzędniczka przyznała, że była traktowana podobnie jak Urszula Dubiejko - gdy wychodziła z celi, teren musiał być oczyszczony. Wskazywała też, że była podglądana przez funkcjonariuszy w trakcie załatwiania potrzeb fizjologicznych.
 
                        
        
        
        
         
                         
                         
                        ![Raport KRRiT za III kwartał 2025. Republika z największym wzrostem oglądalności! [STATYSTYKI]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/29/n_51d2f8dee7f300f4cb76f36604f882c292bf6763d706371062f651d11e8f6296_c.jpg?r=1,1) 
             
             
             
            !["Niebywały skandal". Prezydent Legnicy zaatakował podczas relacji dziennikarza TV Republika [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/27/n_bd78b62cb88d296a2f00fb9ead0a78702748099f54a47b5b5d8529c1c7e70193_c.jpg?r=1,1) 
             
             
            ![Tłumy na spotkaniu inaugurującym działalność Klubu Gazety Polskiej w Iławie [ZDJĘCIA]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/23/n_e07f503261231ca4c167669f3393b185955c344467a1c31207a234969adc39b2_c.jpg?r=1,1)