Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Karolina Kucharska w Telewizji Republika. Uwolniona urzędniczka podziękowała Michałowi Rachoniowi

Karolina Kucharska, druga z uwolnionych dziś urzędniczek, gościła w Telewizji Republika. "Mam wrażenie, że jak osoba jest aresztowana, osadzona, to tak jakby z automatu odbierano jej 40-50 procent człowieczeństwa, nie jest się traktowany jak pełnoprawny człowiek, z taką samą potrzebą ludzkiego traktowania" - powiedziała w rozmowie z Danutą Holecką.

Karolina Kucharska
Karolina Kucharska
fot. - TV Republika

Ksiądz Michał Olszewski, Urszula Dubiejko i Karolina Kucharska wyszli dziś na wolność po tym, jak wpłacono za nich poręczenie majątkowe - po 350 tys. zł. Od kilku miesięcy przebywali oni w areszcie. Pani Urszula, goszcząc w TV Republika, zdradziła szokujące kulisy zatrzymania i więzienia. Mimo, że jest niezwykle pogodną osobą, mówiła o myślach samobójczych.

W Republice gościła też Karolina Kucharska. I był to równie poruszający wywiad.

- Bardzo bym chciała podziękować panu Michałowi Rachoniowi. Życie ludzkie jest bezcenne, a tu zostało wycenione. Warto dziękować za to zachowanie i ja za to dziękuję. Wiem, że nie byłoby na to stać mnie i mojej rodziny. Cieszę się, że są ludzie dobrej woli, których stać na takie gesty - powiedziała Kucharska.

"Pani Karolino, przyszliśmy po panią"

Kucharska zdradziła, jak wyglądało jej zatrzymanie. "Pani Karolino, przyszliśmy po panią" - miała usłyszeć. Nie spodziewała się tego zatrzymania, gdyż wcześniej nie wzywano ją na przesłuchania. Trafiła za kraty na wiele miesięcy, choć ma pod opieką osobę najbliższą...

- Moja mama jest osobą niepełnosprawną, z orzeczeniem o braku możliwości samodzielnej egzystencji. Tym bardziej były myśli, czy moja mama daje sobie radę. Do czasu uwięzienia po mojej stronie był obowiązek zajmowania się mamą. Była ta ciągła trwoga i troska, modlitewna i duchowa, za moją mamę - stwierdziła pani Karolina.

Kucharska: Część sytuacji była po prostu celowa

Danuta Holecka zapytała też o to, jak Kucharska była traktowana po zatrzymaniu. Relacja była szokująca.

Mam wrażenie, że jak osoba jest aresztowana, osadzona, to tak jakby z automatu odbierano jej 40-50 procent człowieczeństwa, nie jest się traktowanym jak pełnoprawny człowiek, z taką samą potrzebą ludzkiego traktowania. Część sytuacji była po prostu celowa. Jak inaczej nazwać sytuację, gdzie będąc w areszcie śledczym, przez kilkanaście dni nie miałam prądu w gniazdkach i nie mogłam sobie zagotować wody, żeby zaparzyć herbatę. Ani razu wrzątku nie otrzymałam

– powiedziała Kucharska.

Urzędniczka przyznała, że była traktowana podobnie jak Urszula Dubiejko - gdy wychodziła z celi, teren musiał być oczyszczony. Wskazywała też, że była podglądana przez funkcjonariuszy w trakcie załatwiania potrzeb fizjologicznych.

 



Źródło: Telewizja Republika

#ks. Michał Olszewski #Karolina Kucharska

mk