Cofnijmy się do przeszłości polskiej polityki o kilka lat. W lipcu 2018 roku Stanisław Gawłowski, prominentny działacz PO, zostaje wypuszczony z aresztu. W pierwszej kolejności udziela wywiadu Onetowi. Rozmowę z nim prowadzi Kamil Dziubka.
Użytkownicy mediów społecznościowych szybko zauważyli, że to właśnie z tym dziennikarzem łączy polityka "wyjątkowa więź". Kilka miesięcy wcześniej medialnym tematem była ich "poufna rozmowa", gdy Gawłowski podszedł do dziennikarza na sejmowym korytarzu i zaczął mu coś mówić do ucha. Pojawiły się wtedy domysły, na temat ich zażyłości.
Kamil z Onetu ❤️ pic.twitter.com/IDziWoOojD
— John Bingham (@MrJohnBingham) June 18, 2025
"Kamil z Onetu"
Opublikowane przez Telewizję Republika taśmy z rozmów Romana Giertycha potwierdzają tę znajomość polityka PO.
W sieci pojawiły się liczne komentarze na temat "Kamila z Onetu".
Kamil z Onetu na partyjnej smyczy⁉️🔥
— jachcy🇵🇱 (@jachcy) June 18, 2025
➡️Ciekawe o kogo może chodzić🤔 pic.twitter.com/ZbxTLRcw2k
Poseł Arkadiusz Mularczyk skomentował, czy dziennikarz to "nowy minister propagandy czy po prostu chłopiec Giertycha na posyłki do wrzutek?"
Użytkownicy sieci pytają, czy to już "dziennikarz na telefon".