- Wśród sponsorów „Fundacji Rozwój TAK – Odkrywki NIE”, która zorganizowała protesty przeciw odkrywce prowadzonej w kopalni Turów, jest organizacja CAN Europe, finansowana przez rząd Niemiec i Komisję Europejską. Innym grantodawcą polskich ekologów jest Europejska Fundacja Klimatyczna, której szefem Komitetu Doradczego, a do niedawna prezesem rady nadzorczej, jest były wiceminister finansów Niemiec, słynący z załatwienia Rosji pieniędzy na zbudowanie Nord Stream
- czytamy w tekście Grzegorza Wierzchołowskiego.
Ponadto w numerze:
- Kopalnia w Turowie to Polskość ziem zachodnich
- Niedawno Polską wstrząsnęła informacja o decyzji sędzi Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, która nakazała Polsce wstrzymanie wydobycia w kopalni węgla brunatnego Turów do czasu rozstrzygnięcia sporu z Czechami. Polski rząd nie zamierza jednak tego robić, ponieważ zagrażałoby to bezpieczeństwu Polaków, na co zwracają uwagę m.in. mieszkańcy Dolnego Śląska
- pisze Hubert Kowalski.
- Ekologią w Polskę
W Polsce działa kilkanaście potężnych organizacji ekologicznych, które zajmują się lobbowaniem w różnych sprawach związanych z konfliktami na linii człowiek–przyroda. Nie wyczerpują one jednak szerokiego spektrum tematów ekologicznych, ale skupiają się na kilku wybranych branżach, gdzie w Polsce wchodzą w grę olbrzymie pieniądze. To sprawia z kolei, że dla aktywistów przyjmowanie środków z zagranicy, by realizować swoje wielkie klimatyczne i przyrodnicze idee, staje się moralnie uprawnione. Można zarysować kilka frontów, na których obecny jest kapitał zagraniczny
- wskazuje Jacek Liziniewicz.
- Sztandar Platformy Obywatelskiej wyprowadzić
- Opozycja idzie coraz bardziej w rozsypkę. Gdy chodzi o odwołanie Borysa Budki, nikt nie pyta już: czy, lecz wszyscy: kiedy. W oparciu o prezydentów miast i dawną, podstarzałą już młodzież Tuska chce budować swoje zaplecze Rafał Trzaskowski. Róża Thun zmierza wyraźnie ku Szymonowi Hołowni, którego współpracowniczką została już jej wychowanka, Anna Radwan-Röhrenschef. Ireneusz Raś rozmawia z PSL. – Pora przeskoczyć z PZPR do SdRP – tak sarkastycznie komentuje sytuację w rozmowie z „Gazetą Polską” były już działacz PO. Problem w tym, że tratw ratunkowych jest kilka, a każda niepewna i skłonna podtapiać pozostałe
- tak polityczną kuchnię z ostatnich dni opisuje Piotr Lisiewicz.