Wczoraj Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 691 nowych przypadkach zachorowań na COVID-19 w kraju. Zmarło kolejnych osiem osób. Najwięcej chorych zdiagnozowano w woj. mazowieckim. Ogłoszono również nową listę powiatów z najwyższym przyrostem zakażeń koronawirusem – dzieląc je na strefy czerwone i żółte. W strefach obowiązują dodatkowe obostrzenia. W strefach żółtych i czerwonych jest obecnie 10 powiatów, wcześniej było 18. Obostrzenia będą obowiązywać od soboty. Jak wynika z ostatnich danych resortu, łącznie w Polsce służby wykryły 69 tys. infekcji. I w przeciwieństwie do europejskich krajów, które od marca do maja przeżywały największe problemy, u nas najwięcej infekcji pojawiło się w ostatnim miesiącu.
W sierpniu to aż 21 tys. zakażeń. W żadnym z pozostałych miesięcy epidemii nie pojawiły się tak złe wyniki.
– Musimy być przygotowani na różne scenariusze, ale przede wszystkim musimy też patrzeć zdroworozsądkowo na całą sytuację. Pamiętajmy, że COVID-19 to niejedyne schorzenie. Musimy oddzielić złe emocje, nie lekceważyć, ale też nie demonizować wirusa. Trzeba wciąż koncentrować się na tym, aby strategia walki z pandemią była jak najbardziej skuteczna
– mówi „Codziennej” dr Sutkowski.
Również wczoraj odbyła się Rada Gabinetowa. Prezydent Duda powiedział, że z pandemią COVID-19 walczymy już kilka miesięcy, i przypomniał, że w ostatnich dniach nastąpiła zmiana na stanowisku ministra zdrowia – Łukasza Szumowskiego zastąpił Adam Niedzielski. – Ogniska koronawirusa pojawiają się głównie w zakładach pracy i na weselach. Prosimy o rozwagę, utrzymanie dystansu i używanie maseczek – mówił prezydent po posiedzeniu. – Śmiało można powiedzieć, że panujemy nad sytuacją, udaje nam się utrzymać pandemię w ryzach – uspokajał prezydent Duda.
Przypomnijmy, że w czwartek poznaliśmy nową strategię walki z koronawirusem. Strategia ta obejmie zupełnie nowe kierunki działania. Z powodu stale zwiększającej się wiedzy medycznej można było opracować mniej dotkliwe w skutkach zasady zwalczania epidemii. Oznacza to, że narodowa kwarantanna najprawdopodobniej się nie powtórzy.