Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Dorota Kania,
15.10.2020 09:05

Racja stanu!

Wczorajsza deklaracja Polski i Węgier, aby kwestie finansowania państw z budżetu Unii Europejskiej nie były uzależnione od kwestii praworządności, jest bardzo ważna i mam nadzieję, że na samej tylko deklaracji się nie skończy. Konkretne działanie jest niezbędne w sytuacji, w której niemiecki, unijny hegemon chce „Polskę i Węgry finansowo zagłodzić”, co jasno i bez niedomówień wyartykułowała pani Katarina Barley, niemiecka eurodeputowana z ramienia SPD i wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego.

Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla „Gazety Polskiej Codziennie” mówi wprost: nie damy się terroryzować pieniędzmi, będzie polskie weto unijnego budżetu. Prezes Prawa i Sprawiedliwości wyznaczył konkretny kierunek działań wobec unijnego szantażu: najważniejsza jest polska racja stanu, a nie doraźne korzyści. Polska jest istotnym członkiem Unii Europejskiej i władze unijne muszą się liczyć z naszym głosem. Nie możemy ustawiać się w roli petenta, tym bardziej że w znaczącym stopniu zasilamy unijną kasę. Chyba, że ktoś myśli jak Sylwia Spurek tudzież inni posłowie oraz europosłowie opozycji, dla których postawa „na kolanach” jest jedyną możliwą w relacjach unijnych.
 

Reklama