Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Media

Danuta Holecka z główną nagrodą SDP! „Nie jestem gwiazdą, staram się być człowiekiem”

Dziennikarka Telewizji Republika Danuta Holecka otrzymała główną nagrodę Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za "publikacje w obronie prawdy, wolności i sprawiedliwości". W swoim przemówieniu podkreśliła, jak ważne w jej pracy jest bycie człowiekiem dla drugiej osoby. Nie zabrakło też łez oraz szczerych wyznań pod adresem ludzi tworzących Telewizję Republika.

We wtorek red. Danuta Holecka odebrała główną nagrodę Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za publikacje w obronie prawdy, wolności i sprawiedliwości. Laudację wygłosiła prezes Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP dr Jolanta Hajdasz. Podkreśliła w niej m.in. ogromne zaufanie, jakim Holecką darzą widzowie Telewizji Republika, a także wywiady z osobami pokrzywdzonymi przez działania władzy. Po niej głos zabrała sama nagrodzona.

Reklama
"Kiedy prezes Hajdasz czytała tę laudację [...] zastanawiałam się, czy to w ogóle o mnie. [...] To nie jest tak, że robi się jakieś mistrzostwo świata, jakieś gwiazdorstwo, jak powiedziałaś, czy cokolwiek, tylko to jest po prostu tak, że starasz się nawiązać kontakt z tym człowiekiem, pokrzywdzonym, też często, tak, jak w tym przypadku, który obok ciebie siedzi i starasz się zrobić wszystko, żeby ci zaufał i go nie zawieść, i starasz się o to, żeby powiedział to, co powinien powiedzieć i to, co ludzie powinni usłyszeć o tym człowieku, a jednocześnie też o tym - co przy okazji tych rozmów właśnie - co dzieje się w kraju i to tyle"

– powiedziała.

"Staram się być człowiekiem"

Jak wspomniała, kiedyś zapytała kilku hierarchów, którzy znali papieża Jana Pawła II, jaki był Ojciec święty. - Wszyscy odpowiadali tak samo. [...] Nasz papież nie udzielał żadnej recepty, nie odpowiadał nawet na jakieś pytania, które mu zadawano przy stole, czy w prywatnej rozmowie, on po prostu słuchał. Ja też staram się słuchać moich gości, to jest główne zadanie. Oczywiście, przygotować się do wywiadu, dowiedzieć się jak najwięcej, a później już tylko słuchać - mówiła.

"Bo to nie jest tak, że taki gość chce rozmawiać z gwiazdą - jakąkolwiek, kto by nią nie był, ja nie jestem - ale chce rozmawiać z człowiekiem, przede wszystkim. Nawet ci politycy, którzy do nas przychodzą, oni chcą rozmawiać z człowiekiem, po prostu. Ja staram się zawsze słuchać, i być człowiekiem, i szanować - przede wszystkim - szanować swojego rozmówcę"

– powiedziała.

Republika jak rodzina

Jak wyznała, kiedy była namawiana na wyrażenie zgody na zgłoszenie do nagrody, zastanawiała się, czy jest na to gotowa. - Ja jestem w trudnym momencie swojego życia i nie bardzo wiedziałam, czy jestem w ogóle gotowa na spotkanie z tak dużą liczbą osób, bo przez wiele miesięcy, jakby, no co tu dużo mówić, robię to, co do mnie należy i pomagam, jak się da - bo tak traktuje swoją pracę, jako misję - a w ostatnich kilkunastu miesiącach również jako lekarstwo też dla siebie - powiedziała.

"Chciałam podziękować przede wszystkim Republice, że to lekarstwo mi dała i za każdy dzień wsparcia Tomkowi Sakiewiczowi, Michałowi Rachoniowi, Jarkowi Olechowskiemu, z którym też się już dawno znamy i Kasi Gójskiej, której nie ma, ale wiem, że jest ze mną. Ja kiedyś powiedziałam, Michał, do was, że jesteście jak rodzina - bo Tomek to już dawno wie z Jarkiem, że są rodziną - ale wam też powiedziałam, więc to jest prawda [...] Wiesz, że ja nigdy nie mówię pod publiczkę tylko po prostu tak was traktuje. Za każdy gest, za każdy wsparcie mnie w tym czasie też..."

– mówiła i dodała, że o wszystkich hejterach "już dawno zapomniała"

Wyznała, że ta nagroda jest dla jej synów, którzy są jej "światem i skarbem". - Ogromnie dziękuję, naprawdę dziękuję za to docenienie i dziękuję też wszystkim, którzy na co dzień ze mną pracują w Republice [...] Nikt nie dał mi nigdy tyle szacunku i wsparcia, ile dostałam w Republice i to się liczy w tym momencie najbardziej na świecie, ale liczy się w ogóle szacunek. Nieocenianie na co dzień, niehejtowanie, ale po prostu sympatia i jesteście moimi przyjaciółmi, co tu dużo mówić. Dziękuję wam wszystkim - powiedziała.

"Nie byłoby Republiki bez Danusi"

Chwilę po niej na scenę wszedł redaktor naczelny Telewizji Republika, Tomasz Sakiewicz. - Chciałem bardzo podziękować, bo nie byłoby dzisiejszej Republiki bez Danusi... no i mężowi, który codziennie przyjeżdża do pracy. Choć u nas nie pracuje, to jest częściej czasem niż wielu naszych dziennikarzy - powiedział.

"Bardzo dziękuję za to wszystko, co dla nas robicie i ja myślę też, że ta dewiza, którą powiedziała Danusia, że media to jest coś, co łączy ludzi, to szczególnie u Danusi się to sprawdza. Także szczególnie za to dziękuję, bo nie byłoby tych milionów zasięgu, gdyby nie było Danusi. Bardzo dziękuję"

– oznajmił.

 

Źródło: niezalezna.pl
Reklama