Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Czuchnowski pyta o "Reset". Rachoń i Cenckiewicz odpowiadają pracownikowi Wyborczej: "Jedziemy dalej!"

Gazeta Wyborcza, latami wspierająca politykę resetu, winna skupić swoją aktywność na wytłumaczeniu swej proputinowskiej działalności redakcyjnej, a nie na atakowaniu ludzi, którzy ruskie wpływy w Polsce demaskują - napisał w odpowiedzi na pytania Wojciecha Czuchnowskiego z "Gazety Wyborczej" dziennikarz Telewizji Republika Michał Rachoń. Media Agory szykują tekst o serialu Reset i pytają twórców o to, ile na nim zarobili. Czuchnowski dostał odpowiedź, ale chyba nie takiej się spodziewał... Rachoń przypomniał w niej między innymi, że "Wyborcza" w trakcie resetu rządu Donalda Tuska z Rosją oddała swoje łamy... prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi. W podobnym tonie odpowiedział drugi z twórców serialu prof. Sławomir Cenckiewicz.

Gazeta Wyborcza
Gazeta Wyborcza
Bartosz Kalich - Gazeta Polska

- Szanowny Panie, przygotowuję tekst na temat produkcji serialu Reset. W związku z tym proszę o niezwłoczną odpowiedź na następujące pytania - napisał do Michała Rachonia pracownik Gazety Wyborczej Wojciech Czuchnowski. Pytania dotyczą wynagrodzenia, jakie były dziennikarz TVP miał otrzymać za stworzenie obnażającego prorosyjską politykę Donalda Tuska serialu.

Korespondencje Rachoń opublikował na platformie x.com i również publicznie na nią odpowiedział. 

Proputinowska działalność redakcji

Rachoń wyjaśnił, że szczegóły umów jego firmy producenckiej z TVP "są objęte tajemnicą. Jednak każda telewizyjna produkcja w TVP ma swoje odrębne budżety i jest rozliczana oraz wyceniana odrębnie". 

"W trakcie obowiązywania tych umów polskie media publiczne otrzymywały ode mnie najwyższej jakości produkty, które budowały oglądalność i cytowalność, o której dzisiejsi uzurpatorzy, w tym redakcyjne koleżanki pana Czuchnowskiego z tej likwidowanej teraz instytucji, mogą jedynie śnić. Serial "Reset" notował rekordowe wyniki, niespotykane dla jakiegokolwiek serialu dokumentalnego wcześniej. O jego merytorycznej wartości świadczy choćby Nagroda Wolności Słowa Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za rok 2023"

– podkreślił.

Jak stwierdził dziennikarz Telewizji Republika, "Gazeta Wyborcza, latami wspierająca politykę resetu, winna skupić swoją aktywność na wytłumaczeniu swej proputinowskiej działalności redakcyjnej, a nie na atakowaniu ludzi, którzy ruskie wpływy w Polsce demaskują".

"Proces zmywania win Wyborcza może rozpocząć od wezwania swojego patrona i przyjaciela Donalda Tuska, nadzorującego dziś uzurpatorów z Woronicza, do zaniechania autorytarnych zapędów, cenzorskich praktyk oraz  uwolnienia zakazanego i ocenzurowanego serialu "Reset", który został zdjęty z platform cyfrowych TVP tuż po siłowym przejęciu  tej instytucji  przez opisanych w serialu polityków"

– zaznaczył.

Rachoń do swojego wpisu dodał fragment serialu, w którym poświęcono uwagę Gazecie Wyborczej. Dokładnie chodzi o moment, w którym gazeta oddała swoje łamy... Władimirowi Putinowi.

"Jedziemy dalej!"

Do korespondencji Czuchnowskiego odniósł się także drugi z twórców serialu Reset - prof. Sławomir Cenckiewicz. W mediach społecznościowych odpowiedział na zadane pytania i zaznaczył, że jest dumny, iż z Rachoniem mógł "zrobić ten film i podzielić się swoimi odkryciami archiwalnymi z widzami". - Dziękuję raz jeszcze władzom TVP za tę możliwość, zwłaszcza prezesowi Mateuszowi Matyszkowiczowi. Bez niego „Reset” by nigdy nie powstał! - napisał.

"Już niebawem spora książka o resecie Donalda Tuska, Duszy, Pytlu i Nosku (800 stron!) oraz nowy serial „Zgoda” w Republice! Finansowanie wizyt FSB w Polsce, hotele, żarcie, wóda i eskapady do Rosji Pytla, Noska i Duszy też podliczymy!"

– przekazał.

Historyk zaznaczył: "Nas ani GW z TVN, ani Stróżyk z Duszą, ich ustawki i wrzutki oraz fałszywe donosy do prokuratury nie zastraszą! Jedziemy dalej!".

 



Źródło: niezalezna.pl

#reset #Michał Rachoń #Sławomir Cenckiewicz #Gazeta Wyborcza