Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Media

„Udział w zorganizowanej grupie przestępczej”. Prezenterowi TVN24 grozi 8 lat więzienia

Prokuratura poinformowała o zarzutach, jakie przedstawiła dziennikarzowi TVN24, Mateuszowi W. Mężczyzna jest podejrzany przede wszystkim o udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Dziennikarz został zatrzymany przez CBA w piątek w ubiegły tygodniu. W. jest podejrzanym w śledztwie prowadzony przez Prokuraturę Okręgową we Wrocławiu. W tym samym postępowaniu zarzuty usłyszał były komendant główny policji Zbigniew M. oraz były członek zarządu spółki Orlen Ochrona Rafał P.

Reklama

W środę rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prok. Karolina Stocka-Mycek przekazała, że Mateuszowi W. śledczy postawili pięć zarzutów. Wcześniej prokuratura nie informowała, o co podejrzany jest W.

Dziennikarzowi zarzucono udział w zorganizowanej grupie przestępczej w okresie od listopada 2023 r. do października 2024. Grupa miała zajmować się przestępstwami skarbowymi, gospodarczymi i przeciwko wymiarowi sprawiedliwości. Chodzi m.in. o "utrudnianie prowadzenia postępowań przez organy ścigania poprzez udzielenia wsparcia sprawcom przestępstw, w tym mającego na celu odsunięcie prokuratora od prowadzenia śledztwa" – podała rzeczniczka wrocławskiej prokuratury.

Prok. Stocka-Mycek poinformowała, że W. nie przyznał się do zarzutów i złożył wyjaśnienia.

Śledztwo po zawiadomieniu skarbówki

Śledztwo, w który podejrzany jest W., zostało wszczęte po zawiadomieniu Naczelnika Zachodniopomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Szczecinie z 10 lutego 2023 r.

"Początkowo dotyczyło ono posługiwania się, przez osoby reprezentujące spółkę P.P., fakturami poświadczającymi nieprawdę (…) Zakres śledztwa został rozszerzony o szereg innych czynów i aktualnie obejmuje około 100 podmiotów gospodarczych"

– przekazała rzeczniczka wrocławskiej prokuratury.

W. decyzją sąd został w niedzielę aresztowany na trzy miesiące.

Biuro prasowe TVN poinformowało, że dziennikarz - w związku z postawieniem mu zarzutów - został natychmiastowo zawieszony w obowiązkach służbowych do czasu wyjaśnienia sprawy.

Pod koniec marca wrocławski sąd oddalił zażalenie i utrzymał trzy miesiące aresztu tymczasowego dla byłego komendanta głównego policji Zbigniewa M., który jest podejrzanym w tym samym śledztwie. Aresztowany w tym śledztwie został również na początku marca były członek zarządu spółki Orlen Ochrona Rafał P.

Reklama